Wielkanocnej Eucharystii w żywieckiej konkatedrze Narodzenia NMP przewodniczył bp Roman Pindel, a na czele wiernych stanęła reprezentacja mieszkańców w pięknych żywieckich strojach.

Jej przedstawiciele złożyli biskupowi Pindlowi świąteczne życzenia, mówiąc: - Chrystus Pan zmartwychwstał, podarował nam wieczne życie. Wlał w nasze serca wiarę, nadzieję i miłość. Niech Dzień Zmartwychwstania będzie zawsze z tobą i niech umacniają słowa naszego Pana: "Miejcie odwagę. Jam zwyciężył świat!"

Odnosząc się do czekających wiernych świątecznych spotkań, bp Roman Pindel mówił: - To są ważne spotkania, tradycyjne, w gronie rodzinnym. Życzę, by mogły nas ubogacać i żeby ubogaciły dobrym słowem, zachętą, świadectwem wiary. Życzę, aby w tych dobrych zwyczajach objawiała się nasza wiara i radość z tego, że Chrystus Zmartwychwstał.

W wielkanocnej homilii bp Pindel wskazywał, że Niedziela Zmartwychwstania jest podobna do tej chwili, kiedy do starożytnego miasta wbiega posłaniec z pola bitwy i woła: - Zwycięstwo! Wygraliśmy! Mieszkańcy przeżywają już radość, choć jeszcze nie nadeszły wojska ze zdobytymi na pokonanych łupami i jeńcami. Cieszą się i wierzą, bo zobaczyli świadka zwycięstwa.

- Niedziela Zmartwychwstania jest podobna do tego momentu i właściwie polega na tym, żebyśmy powtarzali to zawołanie: - Chrystus pokonał śmierć, szatana i grzech. I my wygraliśmy dzięki temu zwycięstwu! Możemy wspominać poprzedzające ją dni i przyglądać się jeszcze raz, jak to się stało, że dokonało się to zwycięstwo Chrystusa. Pozostaje nam wierzyć i równocześnie z wiarą przekazywać kolejnemu napotkanemu człowiekowi: Chrystus zmartwychwstał! - mówił kaznodzieja.

Jak dodawał bp Pindel, to wielkanocne pozdrowienie jest zarazem dawaniem świadectwa wiary. W sercu człowieka, który jest przekonany o zmartwychwstaniu Chrystusa, rodzi się taka wiara, która sprawia, że grzech zostaje odpuszczony, nie ma już lęku przed śmiercią, bo jest nadzieja zmartwychwstania.