Nie wiem czy to jest metafora, być może tak to zabrzmiało w związku frazeologicznym wywołanym interpunkcją. Można czytać w ten sposób: Zawsze warto pisać o tym o czym inni nie piszą, a nawet nie pomyślą. Bo jaki jest sens pisania na milion rożnych sposobów o tym samym? Tym samym odpowiadam autorowi, który zaczyna swój artykuł od spostrzeżenia, że wiele osób nagabuje go, a może prosi, w każdym razie dopytuje, dlaczego nie wypowiada się, nie zajmuje się tematem, który zajmuje w danej chwili niemal wszystkich. Doceniam, że w dalszej części, ksiądz wyraził swoją myśl w zajmującym wszystkich temacie w sposób wyrafinowany i ładny. Przytaczając midrasz, którego pointe można na zasadzie analogi zastosować do bieżącej tragedii Kościoła. Osobiście odczytuję tu myśl autora, że zamiast zwiększać hałas wokół sprawy medialnie bardzo rozpropagowanej, lepiej w ciszy pomodlić się za ofiary i za sprawców. Ta myśl jest mi bliska. Co nie zmienia faktu, że podobają mi się autorzy publikacji, którzy nie zajmują się oklepanymi tematami, w zamian za to zajmują się takimi sprawami i tematami, które większości umykają.
Cóż, w historii wiele razy się zdarzało, że ludzie zaczynali szczytnie a kończyli jak zwykle. Jedyne co mnie przeraża to jakaś głupota ludzka, jakieś ślepe przekonanie, że Kościół Katolicki jest tak wyjątkowy że w nim nie ma prawa się nic złego zdarzyć. No więc się zdarzało, a to ślepe przekonanie doprowadziło do tego, że Kościół Katolicki przez lata nie był w stanie się z tym uporać.
Zwłaszcza że Kościół ma w ręku Biblię, a w niej historię Izraela, który to był naród wybrany przez Boga, a w nim straszne rzeczy się działy. Mądrych ludzi to uczy mądrości i pokory, a tutaj...
Więc tak, trzeba nad tym biadolić, ale też trzeba się czegoś nauczyć i brać się do roboty. Żeby nie trzeba było biadolić po raz kolejny, i jeszcze kolejny...
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
ks. Jacek M. PędziwiatrDODANE 26.02.2019AKTUALIZACJA 26.02.2019
Bo jaki jest sens pisania na milion rożnych sposobów o tym samym?
Zawsze warto pisać o tym o czym inni nie piszą, a nawet nie pomyślą.
Bo jaki jest sens pisania na milion rożnych sposobów o tym samym?
Tym samym odpowiadam autorowi, który zaczyna swój artykuł od spostrzeżenia, że wiele osób nagabuje go, a może prosi, w każdym razie dopytuje, dlaczego nie wypowiada się, nie zajmuje się tematem, który zajmuje w danej chwili niemal wszystkich.
Doceniam, że w dalszej części, ksiądz wyraził swoją myśl w zajmującym wszystkich temacie w sposób wyrafinowany i ładny. Przytaczając midrasz, którego pointe można na zasadzie analogi zastosować do bieżącej tragedii Kościoła. Osobiście odczytuję tu myśl autora, że zamiast zwiększać hałas wokół sprawy medialnie bardzo rozpropagowanej, lepiej w ciszy pomodlić się za ofiary i za sprawców. Ta myśl jest mi bliska.
Co nie zmienia faktu, że podobają mi się autorzy publikacji, którzy nie zajmują się oklepanymi tematami, w zamian za to zajmują się takimi sprawami i tematami, które większości umykają.
Zwłaszcza że Kościół ma w ręku Biblię, a w niej historię Izraela, który to był naród wybrany przez Boga, a w nim straszne rzeczy się działy. Mądrych ludzi to uczy mądrości i pokory, a tutaj...
Więc tak, trzeba nad tym biadolić, ale też trzeba się czegoś nauczyć i brać się do roboty. Żeby nie trzeba było biadolić po raz kolejny, i jeszcze kolejny...
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.