Uroczystość odbyła się 24 marca w kościele NSPJ w Bielsku-Białej. Witając 124 chłopców i towarzyszących im najbliższych, przyjaciół, księży, biskup zauważył, że to właśnie tej grupie zawdzięczamy wiele: – Od nich w konkretnej parafii zależy odpowiedni poziom całej służby liturgicznej oraz zrozumienia liturgii poprzez objaśnianie, przygotowywanie gestów i czynności liturgicznych.

Do posługi chłopcy przygotowywali się podczas kursu w Pogórzu, m.in. słuchając wykładów księży. W tym gronie był ks. Piotr Góra, ceremoniarz diecezjalny i sekretarz biskupa, który wygłosił homilię. Zauważył, że w Niedzielę Palmową mija 40 dni od Środy Popielcowej. – W Ewangelii Mateusza czytałem o aniołach, które usługiwały Jezusowi na zakończenie tych właśnie 40 dni. Te słowa mocno do mnie przemówiły. My może nie jesteśmy aniołami, ale także służymy Mu i to bardzo blisko ołtarza – zaznaczył i zaprosił ministrantów oraz tych, którzy kiedykolwiek tę służbę pełnili, do odmówienia znanej im modlitwy po służeniu.

Zostawił nowym animatorom przykład biblijnych postaci, które mogą być dla nich wzorem. To Szymon z Cyreny, który pomógł nieść Jezusowi krzyż, chłopiec, który przyniósł pięć chlebów i dwie ryby, oraz apostoł Andrzej, który tego chłopca – a wcześniej Piotra – przyprowadził do Jezusa.

Pokazał im też rozciągniętą wstążkę – symbol ludzkiego życia, które zaczyna się na ziemi, ale nigdy się nie kończy. – Bycie lektorem, ministrantem uświadomiło mi, że mam też myśleć o tym, co nieskończone. Czemu się tak skupiam tylko na tym, co będzie jutro lub pojutrze, czemu się martwię? Mogę się przecież cieszyć z tego, co będzie w wieczności, bo staram się być wierny i przygotowywać swoje serce– zaznaczył.

Pod koniec liturgii chłopcy otrzymali błogosławieństwo do posługi w parafiach i przyjęli krzyże liturgicznej służby ołtarza. Nie zabrakło ich podziękowań dla diecezjalnych duszpasterzy LSO ks. Przemysława Gawlasa i ks. Jakuba Kulińskiego oraztych , którzy ich wspierają w posłudze. Ks. Gawlas przypomniał hasło roku liturgicznego: „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła” i zaznaczył, że ich „odpowiedź na wezwanie Kościoła” sprawia, że stają się jeszcze bardziej odpowiedzialni za tę wspólnotę.