Z Andrychowa na Golgotę drogą sypaną piaskiem

Urszula Rogólska

publikacja 14.03.2024 19:48

- Zachęcam was, nie bądźcie tylko obserwatorami, ale nabierzcie odwagi, by otworzyć swoje serce i wejść na tę drogę - zapraszał Hubert Kowalski, kompozytor i jeden z autorów aranżacji pieśni wielkopostnych, które towarzyszyły "Drodze Krzyżowej sypanej piaskiem" w kościele św. Stanisława w Andrychowie.

Z Andrychowa na Golgotę drogą sypaną piaskiem Podczas śpiewu pieśni wielkopostnych powstawały rysowane piaskiem sceny Drogi Krzyżowej, wyświetlane na dużym ekranie. Urszula Rogólska /Foto Gość

Cisza w wypełnionym po brzegi andrychowskim kościele św. Stanisława powiedziała wszystko o tym, co przeżyli uczestnicy "Drogi Krzyżowej sypanej piaskiem".

Na to wyjątkowe misterium zaprosili razem:  gospodarze - chórzyści z Grupy Muzycznej Totus Tuus z Andrychowa z ks. proboszczem Janem Figurą, goście - obdarzona wyjątkowym głosem Basia Pospieszalska, kontrabasista Michał Bąk i orkiestra ICON pod kierunkiem Huberta Kowalskiego oraz Katarzyna Perkowska - artystka tworząca ulotne obrazy rysowane piaskiem. Jej pracy, wyświetlanej na wielkim ekranie,  towarzyszył śpiew specjalnie zaaranżowanych tradycyjnych pieśni wielkopostnych.

- Zachęcam was, nie bądźcie tylko obserwatorami, ale nabierzcie odwagi, by otworzyć swoje serce i wejść na tę drogę - zapraszał kompozytor H. Kowalski.

Cisza po ostatnich dźwiękach misterium była wymownym znakiem, że tak się stało. Po niej nastąpiła burza oklasków dla artystów.

- Bo Bóg tak ukochał nas, że Syna swego dał, a ci, którzy doświadczyli Bożej miłości, nie mogą jej zatrzymać dla siebie. Będą wciąż płonąć, będzie w nich rezonować Boża miłość. Dziękujemy dzisiaj Panu Bogu za tych, którzy płoną i zapalają Boże ogniska. Tak naprawdę, spotykając wspaniałych ludzi, możemy przeżyć cudowne chwile, ale spotykając ludzi wiary, możemy zanurzyć się w sacrum, doświadczyć misterium - mówiła chórzystka Joanna Siwek, dziękując wszystkim obecnym za wspólne spotkanie modlitewne.