Do sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Kętach i kościoła św. Jana Kantego w święto Ofiarowania Pańskiego, w którym jest obchodzony Światowy Dzień Życia Konsekrowanego, razem z bp. Piotrem Gregerem pielgrzymowały osoby, które oddały życie Bogu. Okazją do diecezjalnego świętowania w tym miejscu stała się 550. rocznica śmierci św. Jana z Kęt.

O mieście trzech parafii, w którym posługują klaryski, zmartwychwstanki i franciszkanie, i z którego pochodzą także bł. matka Celina Borzęcka, sługi Boże: s. Jadwiga Borzęcka, m. Maria Walentyna Łempicka i świątobliwa Ludowika – opowiedział gościom proboszcz ks. Zbigniew Jurasz.

Spotkanie rozpoczęło nabożeństwo eucharystyczne w sanktuarium, poprowadzone przez o. Ezdrasza Biesoka OFM. Następnie jego uczestnicy przeszli na Mszę do kościoła św. Jana Kantego. Stąd ze świecami wrócili do kościoła Świętych Katarzyny i Małgorzaty.

W homilii biskup przypomniał, że dzień ten jest czasem uwielbienia Boga za dar życia, „które stanowi znak żywego świadectwa”, a zarazem jest popularyzacją tej formy oddania Bogu. Zwrócił uwagę na gromnicę – symbol życia i ofiary. – Dziś świeca zapalona w naszych dłoniach staje się wyzwaniem, pytaniem o naszą dyspozycyjność wobec ponoszenia ofiar. Życie ustawicznie żąda od nas ofiary. Nie można być dobrym człowiekiem, kapłanem, zakonnikiem, osobą konsekrowaną, żoną czy mężem, matką czy ojcem, jeśli brakuje nam gotowości do ponoszenia ofiar. Taka postawa jest zawsze świadectwem dojrzałości – podkreślił.

Podczas liturgii osoby konsekrowane odnowiły śluby zakonne. Na zakończenie uczciły relikwie św. Jana Kantego, a bp Greger wręczył listy gratulacyjne siostrom obchodzącym jubileusze zakonne. Wśród nich są serafitki: s. Juwencja Randak i s. Tacjana Urbańska, świętujące 75. rocznicę ślubów.