Zakończyła się kolejna edycja kilkunastu przedstawień jasełkowych przygotowanych przez Zespół Teatralny Parafii św. Elżbiety, kierowany przez s. Jadwigę Wyrozumską, elżbietankę cieszyńską. Kilka tysięcy osób znowu zawitało do Cieszyna, by spotkac się z Ewangelią. – Nam nie chodzi o samo wydarzenie teatralne, ale staramy się, żeby spotkać się ze słowem Bożym. Sami często mówimy, że to nasza posługa w Kościele. Oczywiście chcemy, by na scenie wszystko wypadło jak najlepiej: gra aktorów, jakość dźwięku, świateł, kostiumy i scenografia, ale dlatego, żeby przemówiła do ludzi prawda Ewangelii – tłumaczy s. Jadwiga. W tym roku dobitnie podkreślała to okazała rzeźbiona księga, wnoszona, gdy anioł zapowiadał kolejną scenę.

Od ponad 30 lat na widowiska przyjeżdżają widzowie z różnych stron Polski. Za każdym razem reagują: wzruszeniem, radością, zachwytem. Oklaski zrywają się nie tylko na zakończenie, ale często na początku kolejnych odsłon, kiedy pojawiają się zastępy aniołów czy tańczących pasterzy. – Cieszą się z nami. Mieliśmy w tym roku widzów, którzy już zarezerwowali sobie bilety na przyszły rok – dodaje s. Jadwiga.

Jak zaznacza, jej osobistą radością jest zaangażowanie całego zespołu. – Każdemu na tym zależy, a przecież to ogromny wysiłek, bo gramy przez kilkanaście dni. W tym roku w roli Dzieciątka na zmianę występowały trzy niemowlaki: Maja, Adaś i Krzyś.. Jest z nami dużo wspaniałej młodzieży. I to codziennie, wbrew twierdzeniom, że młodych nie ma w Kościele! – podkreśla s. Jadwiga.