Irena Olma, wieloletnia przewodnicząca zarządu Rady Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich w diecezji nie ukrywa, że od dawna szukała następców w tym gremium. – Trudno o młodych ludzi, którzy garnęliby się do zastąpienia nas, a czułam, że potrzebujemy nowej krwi, nowego entuzjazmu – opowiada. – Dwa lata temu, kiedy przygotowywaliśmy bielski Orszak Trzech Króli, poznałam Piotra Kądziołę, który razem ze swoją wspólnotą Miłość i Łaska Chrystusa z ogromnym zapałem dołączyli do organizatorów. Pomyślałam sobie: to ten człowiek. Niedługo potem zauważyłam jeszcze dwie nowe młode twarze.

Nowości z kolędą

W poniedziałek 15 stycznia na spotkanie opłatkowe w budynku kurii diecezjalnej przybyli przedstawiciele wspólnot, grup, ruchów i stowarzyszeń działających w parafiach całej diecezji. Najpierw w kaplicy była Msza św., którą sprawowali księża Piotr Hoffmann, dyrektor wydziału duszpasterstwa ogólnego, i Grzegorz Górnik, krajowy duszpasterz Apostolstwa Dobrej Śmierci, a następnie w sali kolędowanie razem z członkami zespołu Magurzanie z Łodygowic.

Spotkanie stało się także okazją do poznania przez wszystkich nowego zarządu RRiSK. Dziś to grono tworzą: Piotr Kądzioła – przewodniczący rady, Agnieszka Bieniek – jego zastępca i diecezjalny zelator Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa, Marta Stanowska – skarbnik, reprezentująca Apostolstwo Dobrej Śmierci, prawa ręka Lidii Wajdzik, przewodniczącej tej wspólnocie od wielu lat, oraz Irena Olma z diecezjalnego zarządu Akcji Katolickiej, i Piotr Czadankiewicz, przedstawiciel wspólnot Odnowy w Duchu Świętym. Duchowym opiekunem rady jest ks. Piotr Hoffmann.

Konkretny znak

– Razem z Piotrem Czadankiewiczem weszliśmy do tego grona bardziej z racji doświadczenia, które chcemy przekazać młodej ekipie – dodaje Irena Olma. – Naszą największą radością jest to, że znaleźli się tacy ludzie jak Piotr, Marta i Agnieszka, którzy mają głowy pełne pomysłów na to, jak pokazać mieszkańcom diecezji, że warto szukać swojego miejsca w Kościele, warto oddać życie Jezusowi. Wielkim wsparciem dla nas, świeckich, jest ks. Piotr – kolejny Piotr w tym gronie – bardzo otwarty na inicjatywy nowego grona.

– Zostałem wybrany z zaskoczenia, ale zaskoczony się nie czuję – śmieje się Piotr Kądzioła. – Ten wybór odczytałem jako konkretny znak, dany również mnie. Moje nowe zadanie odczytałem przez to słowo Boże: „Aby byli jedno”. Chciałbym, aby wspólnoty chrześcijańskie, a ściślej katolickie, w naszej diecezji stały się jedno. Słowa Pana Jezusa odebrałem jako wezwanie do tego, aby na nowo zjednoczyć się wokół Chrystusa i wykorzystując nasze bardzo zróżnicowane dary, charyzmaty, wspólnie działać, spotykać się, modlić się, odnaleźć się w jednym nurcie Kościoła. Każda z naszych wspólnot ewangelizuje i robi to na swój sposób – dla jednych jest to cicha modlitwa różańcowa w kościele czy w domu, dla innych – głośny happening z Dobrą Nowiną na rynku. To jest nasze bogactwo. Ale jest coś, co na pewno nas łączy – miłość do Mszy św., do Jezusa Eucharystycznego, który daje nam siłę i chęć robienia wszystkiego, co może do Niego przyciągnąć innych żyjących w świecie, którzy mówią, że Go nie potrzebują, i chcą Go usunąć ze swojej codzienności.

Happy end

Piotr uspokaja wszystkich, którzy myślą, że skoro jest ze wspólnoty ewangelizacyjnej, zwanej powszechnie charyzmatyczną, to będzie chciał, by tak wyglądały działania rady. – Mówi się, że jesteśmy takimi trochę narwanymi ewangelizatorami, ale patrzę na naszą radę globalnie. Chciałbym, by każda wspólnota, wnosząc swój charyzmat, budowała to gremium, a tym samym całą diecezję. Byśmy razem wypracowali jedną drogę i pozyskiwali wiernych.

W takiej formule odnajduje się też Marta Stanowska. – Nazwa mojej wspólnoty w pierwszym kontakcie budzi nawet strach: Apostolstwo Dobrej Śmierci. Jak w rozumieniu dzisiejszego człowieka śmierć może być dobra? Moim marzeniem jest, by w sercu każdego z nas zaszczepić pewność, że nasze życie w momencie śmierci nie kończy się, ale ma swój happy end, szczęśliwy koniec, bo Jezus przez swoje zmartwychwstanie pokazał nam, że wtedy odradzamy się na nowo do wieczności. Ufam, że dzięki spotkaniom z innymi wspólnotami, tworzącymi radę, będziemy mieli okazję mówić ludziom, dlaczego nie powinni bać się śmierci i jak żyć, żeby tak było.

Agnieszka Bieniek podkreśla, że bliska jej sercu wspólnota Straży Honorowej NSPJ to miejsce dla wielu ludzi szukających dziś sensu życia. – Bardzo mi zależy, by jeszcze bardziej ożywić kult Eucharystii, Najświętszego Serca Pana Jezusa; obudzić świadomość, że wszystkie dary łaski otrzymujemy w Eucharystii, w momencie spotkania z naszym Panem. Ja wiem, że tak jest, i bardzo bym chciała, żeby taką pewność mieli inni.

Pierwsze kroki

Takie są pragnienia nowych członków rady, ale jak sami przyznają, żeby móc wyjść razem do innych, muszą zacząć od spraw porządkowych.

– Na początek chcemy zaktualizować naszą bazę kontaktów ze wspólnotami działającymi w diecezji – tłumaczy Piotr Kądzioła. – W naszych planach jest stworzenie wspólnej strony, bazy internetowej, na której zamieścimy linki do stron wszystkich wspólnot. Chcemy stworzyć jeden kalendarz wydarzeń, dzięki któremu, klikając w jednym miejscu, zobaczymy, co dzieje się w danym dniu w różnych miejscach naszego diecezjalnego Kościoła. Każdy, kto będzie szukał wspólnoty czy spotkania dla siebie, znajdzie tam konkretną propozycję.

– Ten rok to w naszym Kościele diecezjalnym i powszechnym także dwa bardzo ważne wydarzenia, w które chcemy się zaangażować jako rada – dodaje Agnieszka. – Pierwsze to trwający Rok św. Jana Kantego, jednego z patronów naszej diecezji. Nasze spotkanie robocze 26 lutego planujemy właśnie w Kętach, w miejscu jego narodzin. Zależy nam, by wspólnoty całej diecezji chciały tu pielgrzymować, poznawać jego życie, dzieło. To nasze bogactwo i dziedzictwo duchowe i kulturowe. Ksiądz proboszcz Zbigniew Jurasz z Kęt i Krystyna Kowalczyk, liderka Bractwa św. Jana z Kęt, zaangażowana w prace naszej rady, są bardzo otwarci i chętni do oprowadzania grup, przybliżania wszystkim tej wybitnej postaci. Drugie wydarzenie to szczególnie mi bliska 350. rocznica objawień Najświętszego Serca Pana Jezusa św. Małgorzacie Marii Alacoque. Nabożeństwo do Serca Jezusa to szczególny skarb dany wszystkim wspólnotom. O planach związanych z tą rocznicą będziemy jeszcze informować.

Pozyskać uczniów

– Każdy z nas, członków rady, ma swoją duchowość, każdy chce się nią dzielić i to jest czymś najcenniejszym, co mamy – uzupełnia Piotr. – Dlatego już dziś myślimy o dorocznym wydarzeniu, które czeka nas we wrześniu – diecezjalnym Tygodniu z Ewangelią. Zaprosimy do jego współtworzenia nie tylko – jak do tej pory – wspólnoty ewangelizacyjne, ale także modlitewne. Chcemy, by wydarzenia odbywały się na szeroką skalę w parafiach, a nie tylko w kilku wybranych miejscach. Mamy w diecezji róże różańcowe, więc zaprośmy je wszystkie w jednym dniu do odmawiania w jedności Różańca, na przykład w 50 czy 100 parafiach. Podobnie z adoracją Najświętszego Sakramentu. Zaprośmy na to wydarzenie każdego, kto chce się włączyć. W innym dniu – nazwijmy go dniem posługi dla ubogich – odnajdźmy w diecezji wszystkie takie miejsca wsparcia, tam się zjednoczmy w działaniu i modlitwie.

Rada chce zaprosić do współpracy media w diecezji, by każda wspólnota mogła zaprezentować nie tylko swój charyzmat, ale także powiedzieć, co robi w diecezji, gdzie i kiedy się spotyka, a potem zaprosić do siebie innych. – Bo do tego zachęcał nas Jezus, byśmy odpowiadali na jego zaproszenie i pozyskiwali uczniów – zaznacza Piotr.

– Sami przekonaliśmy się kiedyś, jak bardzo zmieniło się nasze życie, kiedy na serio postanowiliśmy przyjąć Jezusa i realizować Ewangelię. Dlatego tak nam zależy, by zachęcić do tego wszystkich, bez względu na to, co dzieje się dokoła – dodaje Marta.

Jeśli są w naszej diecezji wspólnoty działające w wymiarze ponadparafialnym, do których nie dotarła jeszcze informacja o wspólnych działaniach rady, mogą skontaktować się z Piotrem Kądziołą lub ks. Piotrem Hoffmannem mailowo: radaruchow@diecezja.bielsko.pl