Wyśpiewane czuwanie

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 50/2023

publikacja 14.12.2023 00:00

Parafianie ze skoczowskiego Górnego Boru po raz pierwszy gościli pasjonatów muzyki liturgicznej z całej diecezji. Razem z Pawłem Bębenkiem i Piotrem Pałką zaprosili ich do adwentowego wołania: marana tha!

Uczestnicy zajęć w kościele Matki Bożej Różańcowej. Uczestnicy zajęć w kościele Matki Bożej Różańcowej.
Archiwum ks. Mikołaja Krzyżowskiego

Ksiądz Mikołaj Krzyżowski, wikary w parafii Matki Bożej Różańcowej w Skoczowie, wspomina, że kiedy jako diakon posługiwał w parafii św. Stanisława w Andrychowie, jedną z powierzonych mu wspólnot była grupa muzyczna. – Dowiedziałem się, że w Czechowicach organizowane są warsztaty muzyki liturgicznej prowadzone przez Pawła Bębenka i Piotra Pałkę. Członkowie zespołu wrócili z tak udoskonalonym warsztatem i formacją, że byłem pewien, iż takie dzieła warto podejmować – opowiada ks. Mikołaj.

Już jako wikary sprzymierzeńca znalazł w osobie swojego proboszcza ks. Zbigniewa Macury. To za jego zgodą od 1 do 3 grudnia w Skoczowie odbywały się warsztaty muzyczno-liturgiczne: „Marana tha” pod honorowym patronatem bp. Romana Pindla.

Przez trzy dni pod kierunkiem dyrygentów, kompozytorów i wokalistów P. Bębenka i P. Pałki ponad 80 osób z całej diecezji przeżywało rekolekcje. Złożyły się na nie warsztaty wokalne, modlitwa i adwentowa konferencja o tęsknocie za Jezusem, którą poprowadził ks. Krzysztof Kurnik, przewodniczący diecezjalnej komisji muzyki kościelnej.

Wokalistom pomagali uczniowie i nauczyciele szkół muzycznych z Cieszyna i Żywca, którzy stworzyli warsztatową orkiestrę. Zajęcia indywidualne prowadziły także: Barbara Gruba, skoczowska organistka, i Joanna Wydrzyk ze scholi andrychowskiej. Zwieńczeniem zajęć była parafialna Msza św. sprawowana przez ks. Krzyżowskiego, ks. Macurę i ks. Krzysztofa Wilka z Pierśćca.

Jej uczestnicy zostali zaproszeni do wsłuchania się w śpiewane treści, a także dzięki ks. Mikołajowi i dyrygentom zgłębili, czym jest czuwanie wpisane przez Pana Boga w duchowe DNA każdego. Czuwanie człowieka w oczekiwaniu na przyjście Zbawiciela, Króla Miłości wpisuje się harmonijnie w czuwanie całej wspólnoty – podobnie jest w posłudze muzyków.

Paweł Bębenek przywołał myśl Hansa Ursa von Balthasara o symfoniczności Trójcy Świętej, będącej obrazem oczekiwania i harmonii. – Mamy Autora-Stwórcę, Ducha Świętego, który nas stroi do piękna, ale jest jeszcze Dyrygent. On życie oddał za nas i uczy, w którym momencie zacząć oddychać, kiedy wejść ze swoją partią, z jaką dynamiką – mówił.

Piotr Pałka dodał, że warsztaty pomagają otwierać serca na Boga, by rozumieć, co się śpiewa i by stawało się to modlitwą.

Warsztatów nie udałoby się przygotować, gdyby nie pomoc rzeszy parafian. Dyrektor szkoły Jerzy Szendzielarz otworzył jej drzwi dla chórzystów, parafianie zadbali o posiłki dla swoich gości, a inni pomogli w wydrukowaniu materiałów.

Duszpasterze zapewniają, że nie był to ostatni warsztatowy raz.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.