Kobiety i ich myśli

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 43/2023

publikacja 26.10.2023 00:00

– Czujemy się, jakbyśmy się już dobrze znały. Łączą nas wspólne wartości, co od razu pozwala wchodzić na inny poziom relacji – mówią organizatorki spotkania.

	Następne spotkanie 9 grudnia. Następne spotkanie 9 grudnia.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Panie, od studentek po seniorki, przedstawicielki różnych zawodów, o różnych pasjach, mężatki, mamy, singielki – odpowiedziały na zaproszenie diecezjalnego duszpasterstwa rodzin i wspólnot, zrzeszających zaangażowane w życie Kościoła kobiety, i wzięły udział w trzecim dniu skupienia. Odbyło się w parafii na bielskim os. Karpackim pod hasłem „Kobieta i jej myśli”.

Choć każdy dzień skupienia był odrębną całością, wszystkie tworzą cykl, który obejmuje cztery sfery życia kobiety: ciało, emocje, rozum oraz duchowość – ten ostatni temat zostanie podjęty 9 grudnia. Zajęcia organizują: Agnieszka Moś, Monika Dudoń i Marta Tomala – doradczynie rodzinne i trenerki rozwoju osobistego. – Rozmawiałyśmy o tym, że to, co my o sobie myślimy, albo to, co inni o nas myślą, niekoniecznie jest prawdą. Na przykład: myślę, że jestem głupia. To nie jest prawda. Mogę się na czymś nie znać, mogę w czymś niedomagać, ale nie jestem głupia, bo to sam Pan Bóg dał mi wartość – relacjonują Renia z Bystrej i Magda z Istebnej.

– Marta podała nam do tego narzędzie: wypisujesz jakąś swoją wadę, np.: „Nie umiem gotować”. Przez dwadzieścia jeden dni codziennie pięć minut pracujesz nad tą myślą, zmieniasz ją na pozytywną: „potrafię”. Idziesz małymi kroczkami, zaczynasz od prostego dania dla najbliższych – dodają dziewczyny.

– Z niecierpliwością czekam na spotkanie w społeczności tych kobiet – dodaje Basia. – Czujemy się bezpiecznie ze sobą. Często słyszymy, że „siła jest kobietą”, że muszę być silna. A ja nie chcę być silna, chcę dać sobie prawo do słabości – w tym jest moja siła. I mam ją od Pana Boga.

Panie usłyszały, że niekoniecznie to, co rodzi się w ich głowach, jest właściwą odpowiedzią na rzeczywistość. – Chciałam, żeby uczestniczki zobaczyły siebie jako osoby wartościowe nie dlatego, że coś w życiu osiągnęły, są ładne, mają taki czy inny status społeczny czy materialny. Nasza wartość wypływa z tego, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Tej wartości nie podważy nasze samopoczucie czy opinia innych ludzi.

Opiekunem duchowym spotkań jest o. Paweł Kijko OFM Conv. W jego zastępstwie Mszę św. i homilię wygłosił ks. Filip Magiera.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.