Film i debata o Zofii Kossak: kobiecie mężnej, którą warto poznać

Alina Świeży-Sobel

publikacja 08.05.2023 20:15

W czwartek 11 maja o 18.00 na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach odbędzie się otwarty pokaz nowego filmu o Zofii Kossak "Mulier fortis. Kobieta mężna". Po projekcji odbędzie się dyskusja z udziałem reżysera Adama Kraśnickiego, a poprowadzi ją prof. Zdzisława Mokranowska - znawczyni życia i twórczości Zofii Kossak, wybitnej pisarki i mieszkanki Górek Wielkich. Film i dyskusja przybliży jej niezwykłe życie, cenną twórczość i niespotykany charakter...

Twórcy filmu "Mulier fortis. Kobieta mężna" po pierwszej projekcji w lutym 2023 r. Twórcy filmu "Mulier fortis. Kobieta mężna" po pierwszej projekcji w lutym 2023 r.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Wraz z władzami Wydziału Teologicznego na spotkanie z wybitną pisarką, bohaterką filmu „Mulier fortis. Kobieta mężna” i rozmowę o jej niezwykłym życiu zapraszają: katowickie Duszpasterstwo Nauczycieli Akademickich oraz Klub Inteligencji Katolickiej. - Chcemy w ten sposób uczcić sto lat od czasu, kiedy pisarka zamieszkała na Śląsku, a także 50-lecie istnienia jej muzeum w Górkach Wielkich i 55. rocznicę śmierci - tłumaczą organizatorzy, przypominając, że film ocala pamięć o książkach, ale także o niezłomnej ewangelicznej postawie Zofii Kossak i jej heroicznej wierności Bogu. Spotkanie odbędzie się pod patronatem „Gościa Niedzielnego”.

Zofia na ekranie

Film odpowiada na wiele pytań, m.in. jak to się stało, że rodzina Kossaków zawitała na Śląsk Cieszyński po tragicznych doświadczeniach wojny z bolszewikami, które młoda pisarka opisała w książce „Pożoga”. Widz dowie się, jak toczyło się w Górkach Wielkich życie Zofii, która przyjechała tu po śmierci pierwszego męża - Stefana Szczuckiego. Tutaj wyszła drugi raz za mąż za Zygmunta Szatkowskiego i tu urodziło ich dwoje dzieci: Witold i Anna. Tu powstały też jej największe powieści historyczne, na czele z trylogią: „Krzyżowcy”, „Król trędowaty” i „Bez oręża”. W Górkach Zofia przeżyła także ból straty najstarszego syna, Juliusza Szczuckiego.

Pozostałości spalonego pod koniec II wojny światowej dworu Kossaków w Górkach Wielkich.   Pozostałości spalonego pod koniec II wojny światowej dworu Kossaków w Górkach Wielkich.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

W 1939 r. w czasie wojennej ucieczki zamieszkała z dziećmi w Warszawie, gdzie zaangażowała się w ruch oporu, tworząc konspiracyjną organizację Front Odrodzenia Polski i angażując się w podziemną prasę. Tu powstał jej szalenie ważny tekst „Protest”, czyli apel o ratowanie mordowanej przez Niemców ludności żydowskiej. Jak podkreślała w nim, to warunek, by można było być prawdziwym Polakiem i katolikiem. Sama też współtworzyła konspiracyjną organizację pomagającą Żydom: Żegotę. Po aresztowaniu była więziona na Pawiaku, później trafiła do Auschwitz, a przewieziona ponownie na Pawiak otrzymała wyrok śmierci. Dzięki staraniom konspiratorów została uwolniona tuż przed powstaniem warszawskim, w którym wraz z dziećmi wzięła udział. Katolicką pisarkę władze komunistyczne przymusiły do emigracji, z której wróciła dopiero po 1956 r. Ponad dziesięć lat później po raz pierwszy zdobywa się, by stanąć w byłym KL Auschwitz. Niedługo po tej wizycie jej serce nie wytrzymało…

Liczy się prawda

Realizacja filmowego obrazu była możliwa dzięki współpracy TVP-3 Katowice i TVP Historia z Instytutem Pamięci Narodowej, a merytorycznymi konsultantkami były: prof. Krystyna Heska-Kwaśniewicz, znawczyni twórczości Zofii Kossak, i dr Joanna Jurgała-Jureczka, dziennikarka, pisarka, autorka biografii pisarki.

Adam Kraśnicki, reżyser filmu dokumentalnego o Zofii Kossak, będzie goście spotkania.   Adam Kraśnicki, reżyser filmu dokumentalnego o Zofii Kossak, będzie goście spotkania.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Reżyser Adam Kraśnicki tuż po premierowym pokazie przyznawał, że jak każdy film, jest on wypadkową pragnień twórców i możliwości, ale każdy wybór podyktowany był dobrem widza. - Bardzo dziękuję, że ten film rzeczywiście powstał. Jeśli będzie on trafiał we wrażliwość widza, zwłaszcza młodego, to będzie znakomita sprawa. Bo mam nadzieję, że spełnią się słowa wypowiedziane przez dr Jurgałę-Jureczkę w zakończeniu filmu i nadejdzie moda na Zofię Kossak - mówił reżyser, dodając, że kierowało nim poczucie powinności, zobowiązania wobec niezwykłej postaci.

Do wyprawy przez drogę, jaką przemierzyła pisarka, a także do refleksji nad jej postawami wobec najważniejszych dylematów tamtych czasów zaproszeni zostali członkowie rodziny: wnuczka Anna Fenby-Taylor, wnuk prof. Francois Rosset, a także historycy, teologowie, publicyści i literaturoznawcy. Na ekranie pojawiają się obie konsultantki filmu: prof. Krystyna Heska-Kwaśniewicz i dr Joanna Jurgała-Jureczka, a także abp senior Damian Zimoń, ks. prof. Jerzy Szymik, prof. Jan Żaryn, prof. Ryszard Koziołek, dr Andrzej Sznajder, reżyser Krzysztof Zanussi, Barbara Gruszka-Zych.

Niezwykle cennymi są archiwalne nagrania i fotografie bohaterki, a także zachowane dokumentalne wypowiedzi z przeszłości,

Fragment ekspozycji w góreckim Centrum Kultury i Sztuki "Dwór Kossaków".   Fragment ekspozycji w góreckim Centrum Kultury i Sztuki "Dwór Kossaków".
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

m.in. prof. Władysława Bartoszewskiego, bliskiego współpracownika Zofii Kossak jeszcze w czasie II wojny światowej. Okiem kamery widz śledzi jej życiową tułaczkę, przez Wołyń i Górki Wielkie na Śląsku Cieszyńskim, miejsca, gdzie była i szczęśliwa, i gdzie doświadczała tragedii, a także  Warszawę, gdzie działała jako konspiratorka i uczestniczka powstania, po Auschwitz i Pawiak, gdzie przeżyła straszliwą gehennę, jak również Londyn i Kornwalię, gdzie żyła na emigracji.

- Od samego początku uczestniczyłam w pracach nad filmem i jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak bardzo reżyserowi i całej ekipie realizatorów zależało na autentyzmie. To polegało nie tylko na tym, by nagrania odbywały się rzeczywiście w miejscach związanych z Zofią Kossak, w Górkach, Londynie czy Kornwalii. Chodziło też o to, by pokazać pełny obraz jej życia, nie koturnowy, tylko bliski ludziom; by wzruszyć, ale jednocześnie nie pominąć tych ważnych tematów i pokazać, jaką fascynującą osobą była Zofia Kossak. I myślę, że to reżyser osiągnął - mówi dr Jurgała-Jureczka.

Wśród widzów premierowej projekcji był wiceprezes IPN dr Jan Szpytma. Jak zaznaczył, nie jest łatwo w jednym filmie objąć tak bogaty życiorys, którego wątki dostarczają  materiału na wiele odcinków. - Państwu się to udało. Muszę pogratulować, że w tym ponadgodzinnym filmie umieściliście chyba wszystko z jej życia, co ważne. A jej życie było rzeczywiście niezwykłe, szalone, pod względem tego, co doświadczyła w zetknięciu z obydwoma totalitaryzmami: bolszewickim, komunistycznym oraz niemieckim, hitlerowskim. Doświadczyła tego, co najcięższe: Auschwitz. Była świadkiem i obserwatorem, co potem przelewała w znakomite książki. Szczególnie mnie w niej urzeka to, że była kobietą niezwykle odważną. Miała w sobie siłę i zarażała odwagą. Nie pozostawała tylko przy słowie. Za nią szedł czyn - mówił dr Szpytma. Przypominał, że podczas okupacji niemieckiej nie poprzestała na słynnym tekście protestu przeciwko mordowaniu Żydów, ale zorganizowała konspiracyjny komitet pomocy, co zmobilizowało Polskie Państwo Podziemne do szerszego wsparcia prześladowanych Żydów.

- Jestem przekonany, że wraz z twórcami filmu odkryliśmy dla społeczeństwa polskiego kobietę mężną i niezwykły rozdział historii Polski, a film przywróci świadomości społecznej Polaków tę niezwykłą postać - dodawał dr Andrzej Sznajder, dyrektor katowickiego oddziału IPN.

Odważna i mądra. Kobieta…

Z perspektywy historycznej niewątpliwe pozostają ważne akty odwagi, zarówno w czasie II wojny światowej, kiedy narażała życie własne oraz swoich dzieci i ratowała Żydów, jak i po powrocie z emigracji, kiedy podpisała słynny list 34, dołączając do grona intelektualistów sprzeciwiających się cenzurze w PRL, a także kiedy odmówiła przyjęcia przyznanej jej przez władze komunistyczne nagrody, narażając się na kolejne szykany. Pozostają jej wielkie książki historyczne, w których zawarła też swoje wielkie wyznanie wiary, przekonanie, że nad wszystkim czuwa Boża Opatrzność.

„Bóg i człowiek. Reszta to dym…”  - Tak wyraziła się Zofia Kossak zapytana, co jest najważniejsze, co się dla niej liczy. I tak rzeczywiście było - mówiła dr Jurgała-Jureczka, która poprowadziła po premierowej projekcji filmu dyskusję „Post scriptum”, w której o niezwykłej kobiecie mówiły trzy kobiety. Wzięły w niej udział również: dr Aleksandra Namysło z Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Katowicach i Diana Pieczonka-Giec, kierownik Muzeum im. Zofii Kosaak-Szatkowskiej w Górkach Wielkich.

Grób Zofii Kossak na góreckim cmentarzu.   Grób Zofii Kossak na góreckim cmentarzu.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

W dyskusji podkreślały zarówno dokonania i niezłomność pisarki, jak i jej codzienną dobroć, kobiecą wrażliwość, matczyną i babciną serdeczność dla całej gromady dzieci, które odwiedzały ją w czasie wakacji w Górkach. Była bohaterska, a przy tym ciepła i kobieca. - To jest postać niezwykle wielowymiarowa i ciągle przekonuję się, że jeszcze nam wszystkiego o sobie nie powiedziała. Do naszych rąk trafiają nowe materiały i okazuje się, że ona wciąż do nas mówi - dodaje dr Jurgała-Jureczka.