Przekonali się, że Pan Bóg z wielkiego zła potrafi wyprowadzić wielkie dobro. Dziś służą Jemu i ludziom tam, gdzie wysoko, i w dolinach.
Bernadeta i Stefan Targoszowie z Żywca-Sporysza.
Urszula Rogólska /Foto Gość
Wśród rzesz uczestników corocznej Ewangelizacji w Beskidach są niemal niewidoczni. A to oni wraz z o. Bogdanem Kocańdą OFM Conv z Rychwałdu są „mózgiem operacji”, która od dziesięciu lat gości przez osiem wakacyjnych sobót na górskich szczytach. Bernadeta i Stefan Targoszowie mieszkają na terenie parafii Chrystusa Króla w Żywcu-Sporyszu, a są związani z sanktuarium MB Rychwałdzkiej i spotykającą się tam ze wspólnotą formacyjno-ewangelizacyjną Talitha Kum.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.