Kaplica Matki Bożej Śnieżnej na Trzonce-Złotej Górce, znajdująca się na terenie parafii w Porąbce, u stóp bukowego zbocza, od dziesięcioleci przyciąga mieszkańców okolicznych miejscowości, jak i turystów z wielu rejonów Polski. Nie brakuje także rodzin, które niegdyś wyemigrowały stąd do różnych krajów europejskich, ale urlop planują tak, by w pierwszą niedzielę sierpnia być na Trzonce.

Tak było i w niedzielę 7 sierpnia. Tradycyjnie w samo południe rozpoczęła się tu Msza św. odpustowa, w której uczestniczyło ok. 3 tys. osób.

  Rzesza pielgrzymów przyszła w tym roku na Trzonkę. Urszula Rogólska /Foto Gość

Liturgii przewodniczył i kazanie wygłosił ks. Dariusz Mależyna, proboszcz z sąsiednich Targanic, a przy ołtarzu stanęli także: ks. Zdzisław Grochal, proboszcz z Porąbki, ks. Marcin Mendrzak, niegdyś wikary w tej parafii, i ks. Piotr Borowiak z diecezji gliwickiej. Nie zabrakło także ks. kan. Eugeniusza Nycza, emerytowanego proboszcza z Porąbki, który posługiwał w konfesjonale. Przez lata swojego proboszczowania ks. Eugeniusz z zaangażowaniem przygotowywał sierpniowe uroczystości i rozsławił Trzonkę wśród wiernych, jak i duszpasterzy.

  Duszpasterze przy ołtarzu polowym na Trzonce 7 sierpnia. Urszula Rogólska /Foto Gość

Ksiądz Mależyna zaprosił obecnych, by - niezależnie od powodów i intencji, jakie przyprowadziły ich na Trzonkę - ofiarowali swoją modlitwę w intencji tych, którzy jej najbardziej potrzebują.

W kazaniu nawiązał do przeczytanego fragmentu Ewangelii i reakcji Jezusa na słowa kobiety: "Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś". Jezus jej odpowiada: "Owszem, ale przecież błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je". Ksiądz Dariusz zauważył, że słowa kobiety były pochwałą i wyrazem uznania dla Matki Bożej. Jezus, jej Syn, także o Niej dawał świadectwo.

Ksiądz Mależyna zwrócił uwagę, że Matka Jezusa była Tą, która jak nikt słuchała słowa Bożego, rozważała je, zachowywała w swoim sercu i wprowadzała w życie. W Ewangelii św. Łukasza jak refren powtarzają się słowa: "A Maryja zachowywała wszystkie te sprawy w swoim sercu". Można je znaleźć przy scenie zwiastowania w Nazarecie, w chwili ofiarowania Jezusa w świątyni i wtedy, gdy 12-letni Jezus zgubił się Maryi i Józefowi w Jerozolimie. To słowo zaprowadziło Ją pod krzyż.

  Kaplica Matki Bożej Śnieżnej na Trzonce. Urszula Rogólska /Foto Gość

- Gdy wszyscy stracili wiarę, Maryja tę wiarę zachowała - mówił targanicki proboszcz. Przypomniał legendę mówiącą o tym, że w każdą sobotę choć na chwilę świeci słońce. - Jedni mówią, że dlatego, iż Matka Boża wtedy suszy pieluszki, zaś ojcowie Kościoła mówią, że dlatego, iż Maryja jako jedyna zachowała wiarę w Wielką Sobotę, kiedy Pan Jezus był w grobie, kiedy wydawało się, że całe Jego dzieło się rozpadnie. Jako jedyna przeniosła wiarę w Jezusa, w to, że On zostanie z nami, że On jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem, że On jest posłanym Mesjaszem. Ona potrafiła przenieść tę wiarę od Wielkiego Piątku przez Wielką Sobotę, aż do poranku zmartwychwstania. Dlaczego tak się stało? Bo była wierną uczennicą Pana Jezusa. Bo Ona nie tylko słuchała, ale i rozważała słowo Boże - mówił ks. Mależyna.

Duszpasterz zachęcił do indywidualnej lektury i rozważania słowa Bożego. Zaproponował metodę pięciu palców u dłoni, z których każdy odnosi się do innego zagadnienia związanego z rozważaniem fragmentu Biblii. Kciuk oznacza szukanie wskazówki dla życia w danym fragmencie, palec wskazujący - co mówi o grzechu, czy jest w tym fragmencie jakaś przestroga; środkowy - jaka jest główna jego myśl, serdeczny - co mówi o Bożej miłości i mały - czego w nim nie rozumiem.

  Od lat całe rodziny wędrują do Matki Bożej Śnieżnej na Trzonce w pierwsze soboty sierpnia. Urszula Rogólska /Foto Gość

Duszpasterz zachęcił także, by po każdym rozważaniu podjąć jedno konkretne postanowienie z nim związane. - Patrzmy na Matkę Bożą. Nie tylko Ją podziwiajmy, nie tylko zanośmy do Niej nasze prośby, ale uczmy się od Niej tego słuchania słowa Bożego, zachowywania go w swoim sercu, rozważania go i wprowadzania go w życie.

Po Mszy św. ks. Mależyna pobłogosławił nową, okazałą figurę Pana Jezusa Dobrego Pasterza, która została postawiona tuż przy kaplicy.

Na koniec uroczystości ks. Grochal dziękował całej armii ludzi, dzięki którym sierpniowa uroczystość znów mogła się odbyć, a wśród nich państwu Jurczakom i osobom, które troszczą się o kaplicę, a także orkiestrze z Roczyn, która co roku wiernie towarzyszy pielgrzymom, a na koniec daje krótki, żywiołowy koncert. Nie zabrakło i tym razem pocztu sztandarowego członków PTTK "Limba" z Andrychowa.

  Przy kaplicy na Trzonce stanęła okazała figura Dobrego Pasterza. Urszula Rogólska /Foto Gość

Ksiądz Grochal zaprosił także już na przyszłoroczną Mszę św., która jest zaplanowana na niedzielę 6 sierpnia 2023 r., a także na comiesięczną Drogę Krzyżową na Trzonkę, która rozpoczyna się w ostatnie piątki o godz. 9 przy pierwszej stacji. Żeby dotrzeć do niej, należy z ul. Karpackiej/Krakowskiej w Porąbce skręcić w Bystrą i Beskidzką (koło sklepu) - jechać aż do końca drogi asfaltowej. Prowadzi już tędy także niebieski szlak turystyczny. Poniżej pierwszej stacji można bezpiecznie zostawić samochód i dalej dołączyć już pieszo do grupy.

Obecni na Trzonce mogli włączyć się w jeszcze jedną ważną sprawę - pomoc 8-miesięcznemu Oliwierkowi Komanowi z Wadowic, u którego zdiagnozowano SMA1. Terapia genowa dla chłopczyka kosztuje 10 mln zł. W zebraniu takiej kwoty pomagają wolontariusze, którzy na Trzonce kwestowali, rozprowadzali ciasta i zapraszali na kiermasz. By pomóc Oliwierkowi, można się także włączyć do zbiórki pieniędzy - TUTAJ.