Półmetek 10. Ewangelizacji w Beskidach na Słowiance

Urszula Rogólska

publikacja 24.07.2022 23:26

Po raz pierwszy w dziesięcioletniej historii Ewangelizacji w Beskidach celem była Słowianka w Beskidzie Żywieckim. Gospodarzami spotkania 23 lipca byli członkowie wspólnoty Novare z Żor, z ks. Tomaszem Nowakiem. - Na ten dzień uwielbiania Pana Boga w górach czekamy z radością cały rok! - mówi Teresa Babilas ze wspólnoty.

Wspólnota Novare i ich przyjaciele na Słowiance. Wspólnota Novare i ich przyjaciele na Słowiance.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Co roku wśród ośmiu wakacyjnych szczytów, które są celami uczestników Ewangelizacji w Beskidach, jej organizatorzy starają się zaproponować nowe, na których spotkania jeszcze się nie odbywały. W tym roku są to Kotarz, Trzy Kopce Wiślańskie i Słowianka. Ta trzecia, była celem półmetkowego, czwartego spotkania jubileuszowej, dziesiątej EwB, organizowanej pod hasłem "Na zawsze razem" przez franciszkańską Fundację Rodzina w Służbie Człowieka.

Tym razem spotkanie przygotowała wspólnota ewangelizacyjna Novare, z parafii Świętych Apostołów Filipa i Jakuba w Żorach, ze swoim duszpasterzem, ks. proboszczem Tomaszem Nowakiem.

Ks. Tomasz Nowak podczas namaszczenia uczestnków EwB olejkiem radości.   Ks. Tomasz Nowak podczas namaszczenia uczestnków EwB olejkiem radości.
Urszula Rogólska /Foto Gość

- Na ten dzień uwielbiania Pana Boga w górach czekamy z radością cały rok! - mówi Teresa Babilas ze wspólnoty w Żorach. - Kilka lat temu dołączyliśmy do wspólnot, które biorą odpowiedzialność za jedną z gór i bardzo się cieszymy, że możemy tę tradycję kontynuować. W tym roku przyszliśmy tu, będąc w drodze na nasze tygodniowe rekolekcje wspólnotowe w Zembrzycach. I znów widzimy prawdziwe tłumy ludzi, które chcą wziąć udział w tym, co najważniejsze tego dnia - we Mszy św. Mamy wspaniała pogodę, o którą zawsze dba Pan Bóg i znów razem możemy robić, to co kochamy - uwielbiać Pana Boga. Bardzo ważny i dla nas jest główny temat EwB: "Na zawsze razem". Nasza wspólnota jest oparta na wspólnocie rodzin, mamy świadomość, że tylko budowanie na Bogu, umacnianie więzi małżeńskich daje gwarancję siły i wytrwałości.

Ks. Jerzy Łukowicz - z lewej - z rodzicami śp. Pawła Mendrocha.   Ks. Jerzy Łukowicz - z lewej - z rodzicami śp. Pawła Mendrocha.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Razem z ks. Nowakiem, Mszę św. sprawował ks. Jerzy Łukowicz, ofiarując ją za ciężko chorego Jacka i o życie wieczne dla śp. Pawła Mendrocha ze Skoczowa. Paweł zginął w ubiegłym roku 25 lipca w Tatrach. Wielokrotnie uczestniczył w spotkaniach EwB razem z rodzicami i pięciorgiem rodzeństwa. Jego najbliżsi wędrują także w tym roku na szczyty i nie zabrakło ich na Słowiance. O tym, jak niezwykłym człowiekiem był ten 22-letni mężczyzna przeczytacie także TUTAJ i TUTAJ.

Najbliżsi śp. Pawła Mendrocha na Słowiance.   Najbliżsi śp. Pawła Mendrocha na Słowiance.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Przy ołtarzu modlił się i posługiwał wspólnocie kleryk V roku wrocławskiego seminarium - Janusz Małysiak rodem z Rychwałdu.

- Bardzo nas cieszy w tym roku widok nie tylko młodych rodzin z dziećmi, ale i wielu starszych małżeństw - mówi Bernadeta Targosz, która razem z mężem Stefanem jest świeckim koordynatorem EwB. - Myślę, że zachęca ich tegoroczna propozycja niższych gór, na które można wejść łatwiejszymi drogami. Czuję, jak wiele osób, które mówią mi, że przychodzą, bo w górach niebo styka się z ziemią. Tu łatwiej uwielbiać Pana Boga. Słyszę, jak ci, którzy w plecakach niosą różne rodzinne problemy, mówią: dobrze, że tu jestem. Tu spotykają się we wspólnocie ludzi uśmiechniętych, życzliwych, ufających Panu, którzy chcą się zatrzymać w codziennej bieganinie.

Jak dodaje Bernadeta, w tym roku do współorganizatorów dołączyły także dwie nowe wspólnoty Domowy Kościół, który przygotował spotkanie na Rysiance i wspólnota Effatha z Wadowic, która poprowadzi sierpniową ewangelizację na Leskowcu.

Ks. Jerzy Łukowicz podczas namaszczenia uczestnków EwB olejkiem radości.   Ks. Jerzy Łukowicz podczas namaszczenia uczestnków EwB olejkiem radości.
Urszula Rogólska /Foto Gość

W homilii, odwołując się do słów przeczytanej Ewangelii o Jezusie - Krzewie Winnym i wspólnocie członków Jego Kościoła - latoroślach, ks. Nowak zauważył, że każdy z nas potrzebuje chwil, kiedy ktoś w różnych sytuacjach, relacjach i zależnościach międzyludzkich - przyjdzie, uśmiechnie się, podziękuje. Jezus, prawdziwy Krzew Winny mówi jak bardzo potrzebuje człowieka, jak bardzo go kocha. Ten, kto trwa w Nim, przynosi owoc obfity.

- Jeśli On mówi, że chce być moim przyjacielem, że chce ze mną razem przynosić owoc obfity, to tylko dziękować za tak cudowną przyjaźń i cieszyć się nią każdego dnia - mówił ks. Nowak, dodając: - To nie przypadek, że jesteśmy teraz we wspólnocie, modlimy się za siebie nawzajem, za chwilę przyjmiemy Jezusa do swojego serca w Komunii. Po raz kolejny nawiążemy relację: On będzie, On jest - Krzewem Winnym, a ja będę latoroślą…

Duszpasterze sprawujący Mszę św. na Słowiance.   Duszpasterze sprawujący Mszę św. na Słowiance.
Urszula Rogólska /Foto Gość

A kolejne spotkanie w sobotę, 30 lipca na Krawcowym Wierchu przygotuje… wspólnota Krzew Winny z parafii św. Marcina w Jawiszowicach.

Relacje i galerie zdjęć z poprzednich spotkań znajdziecie pod następującymi linkami:

Rysianka - 2 lipca 2022

Kotarz - 9  lipca 2022

Trzy Kopce Wiślańskie - 16 lipca 2022