Z różańcowymi paciorkami pod siatką

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 29/2022

publikacja 21.07.2022 00:00

Kiedy na lekcji religii w cieszyńskim „Koperze” Olga Sokalska z Kaczyc, siatkarka klubu Victoria-MOSiR Cieszyn usłyszała o konkursie „Z Różańcem i Pauliną jesteśmy jedną drużyną!”, pomyślała, że chyba i ona pasowałaby do tego teamu.

Licealistka z jednym z upominków, jaki otrzymała z Papieskich Dzieł Misyjnych. Licealistka z jednym z upominków, jaki otrzymała z Papieskich Dzieł Misyjnych.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Sport od zawsze był obecny w życiu Olgi – obecnie maturzystki w II LO im. M. Kopernika w Cieszynie i mieszkanki parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Kaczycach. Grała w drużynie piłki nożnej, trenowała tenis, karate. Marzyła o piłce ręcznej. Najbliższy klub znajdował się Czechach. Udział w treningach okazał się jednak kłopotliwy. – Wtedy mama znalazła informacje o klubie siatkarskim w Cieszynie. Byłam sceptyczna. Po dwóch treningach chciałam zrezygnować, ale mama zachęciła mnie, bym się nie poddawała – wspomina Olga.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.