Tryptyk Mikuszowicki można oglądać tylko dwa razy w roku - właśnie teraz

Urszula Rogólska

publikacja 14.07.2022 23:54

Świadkiem tego wydarzenia można być tylko dwa razy w roku: w Wigilię Paschalną i 14 lipca wieczorem - w wigilię dawnego święta Rozesłania Apostołów i w przeddzień rocznicy zwycięstwa pod Grunwaldem w 1410 r. Przepiękny Tryptyk Mikuszowicki został dziś odsłonięty w ołtarzu głównym kościoła św. Barbary w Mikuszowicach Krakowskich.

Tryptyk Mikuszowicki otwarto po raz drugi w tym roku w wigilię 15 lipca - dawnego święta Rozeslania Apostołów. Tryptyk Mikuszowicki otwarto po raz drugi w tym roku w wigilię 15 lipca - dawnego święta Rozeslania Apostołów.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Naprawdę jest się czym zachwycać. Pochodzący z XV w. Tryptyk Mikuszowicki trafił do drewnianego kościoła św. Barbary nieznanymi drogami po modernizacji katedry wawelskiej, kiedy usuwano tam elementy gotyckie i wprowadzano ołtarze barokowe. Obecny jest jego wierną kopią, a oryginał zdeponowano w Muzeum Narodowym w Krakowie.

Pomyłkowo określano go jako "Wniebowstąpienie Pańskie". Tymczasem to "Rozesłanie Apostołów" - w części środkowej - i sceny z czterema doktorami Kościoła na obu skrzydłach: Grzegorzem Wielkim, Hieronimem, Augustynem i Ambrożym, a przy nich symbole ewangelistów. Na rewersie skrzydeł znajdują się z kolei cztery sceny z Nowego Testamentu: "Powołanie świętych Piotra i Andrzeja", "Wizja św. Jana na wyspie Patmos" oraz "Ucieczka św. Pawła z Damaszku" i "Nawrócenie podskarbiego królowej Kandaki przez św. Filipa".

Tryptyk Mikuszowicki ze sceną Rozesłania Apostołów znów można oglądać w kościele św. Barbary - do 22 lipca.   Tryptyk Mikuszowicki ze sceną Rozesłania Apostołów znów można oglądać w kościele św. Barbary - do 22 lipca.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Kiedy w ubiegłym roku w kościele trwały prace związane z nawą główną, ks. proboszcz Grzegorz Klaja zaczął się zastanawiać, jak pogodzić te dwa skarby świątyni: Tryptyk Mikuszowicki i barokowy wizerunek św. Barbary, patronki kościoła i wyeksponować je w ołtarzu głównym. Po konsultacjach z konserwatorem zabytków znaleziono najlepsze wyjście: specjalny mechanizm pozwala, by tryptyk mógł podnosić się, przysłaniając czasowo obraz patronki.

Przez zdecydowaną większość roku liturgicznego widoczna jest św. Barbara. Tryptyk Mikuszowicki natomiast jest eksponowany dwa razy w roku: od Wigilii Paschalnej do niedzieli Trójcy Przenajświętszej, a także 15 lipca i oktawę po tym dniu. Zgodnie z wielowiekową tradycją - jego skrzydła są zamknięte na okres Wielkiego Postu.

Po raz drugi w tym roku Tryptyk Mikuszowicki przysłoni barokowy obraz św. Barbary.   Po raz drugi w tym roku Tryptyk Mikuszowicki przysłoni barokowy obraz św. Barbary.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Warto zatrzymać się przy nim dłużej. Pokazuje scenę "Rozesłania Świętych Apostołów". To wydarzenie sprzed Wniebowstąpienia Pańskiego. W centralnym miejscu znajduje się postać zmartwychwstałego Pana Jezusa, który trzyma szarfę z łacińskim napisem: "Idźcie na cały świat i nauczajcie". Apostołowie zaś mają szarfy z "dekretami" - miejscami, w które zostali posłani: św. Piotr - Rzym, Tomasz - Indie, Jakub Młodszy - Jerozolima, Andrzej - Achaja, Szymon Kananejczyk - Persja, Jan - Achaja, Filip - Syria, Mateusz - Etiopia, Jakub Większy - Hiszpania, Juda Tadeusz - Mezopotamia, Bartłomiej - Cylicja, Maciej - Judea (to ciekawe tym bardziej, że przecież Maciej dołączył do grona Apostołów po Zesłaniu Ducha Świętego).

Przed soborem trydenckim, Rozesłanie Świętych Apostołów było bardzo ważnym świętem. Potem powoli zanikało. W Polsce obchodzono je lokalnie nawet do czasów Soboru Watykańskiego i wiązano je ze zwycięską bitwą pod Grunwaldem w 1410 r. Jak mówi ks. Grzegorz Klaja, to wówczas król Władysław Jagiełło miał zarządzić, by je obchodzono "po wsze czasy", jako pamiątkę dnia, w którym Opatrzność okazała miłosierdzie i łaskę Polakom.

Słuchając nakazu króla, dziś po raz kolejny mikuszowiccy parafianie i ich goście, przypomnieli o tym wyjątkowym dniu. Po wieczornej Mszy św., przy śpiewie Bogurodzicy, tryptyk został podniesiony, otwarty i będzie widoczny w ołtarzu głównym do 22 lipca.

Ks. proboszcz Grzegorz Klaja przy otwartym Tryptyku Mikuszowickim.   Ks. proboszcz Grzegorz Klaja przy otwartym Tryptyku Mikuszowickim.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Następnie ks. Klaja przypomniał o obchodzonym niegdyś święcie Rozesłania Apostołów, a także o fakcie, iż najstarszy Mszał obecny w parafii zawiera formularz przygotowany na ten dzień.

Proboszcz parafii zaprosił także do wysłuchania dwóch fragmentów "Dziejów historii Polski" autorstwa prof. Andrzeja Nowaka, dotyczących bitwy pod Grunwaldem. Pierwszego, mówiącego o dziejach słynnych dwóch mieczy, przysłanych przez Krzyżaków Jagielle i Witoldowi. I drugiego, który był rozprawieniem się historyka z krążącym od lat mitem, że Polacy nie wykorzystali rezultatu tej bitwy do końca; że po odniesionym zwycięstwie zasiedli do uczty, zamiast dokonać całkowitego zwycięstwa nad Krzyżakami.

Uroczystość zakończyła modlitwa za naszą ojczyznę, a także o pokój w Ukrainie; za ofiary prowadzonej tam wojny; za rozdzielone małżeństwa i rodziny oraz odśpiewanie pieśni "Boże coś Polskę".

W imieniu mikuszowickich duszpasterzy i parafian - serdecznie zapraszamy wszystkich, a szczególnie miłośników historii i sztuki do zatrzymania się przed Tryptykiem Mikuszowickm - w tym roku prezentowanym jeszcze tylko do 22 lipca.

Historię tryptyku i wystroju kościoła po ostatnich pracach konserwatorskich i remontowych przeczytacie także TUTAJ.