Dla Urszuli, córki jego brata bliźniaka, zawsze będzie wujkiem Wojtkiem. Dla żywczan – księdzem z rodziny stolarzy. Dla Kościoła – wciąż mało znanym nominatem, który nigdy święceń biskupich nie otrzymał.
Goście i gospodarze sesji poświęconej ks. Wojciechowi Olszowskiemu.
Postać ks. Wojciecha Olszowskiego od dawna fascynowała ks. dr. A. Targosza, pasjonata historii Żywiecczyzny. A jednak dopiero teraz, dzięki zaangażowaniu żywczan, z ks. Grzegorzem Gruszeckim, proboszczem konkatedralnej parafii Narodzenia NMP na czele, udało się ją przybliżyć szerszemu gronu.
21 kwietnia minęła 50. rocznica śmierci ks. Olszowskiego. Biskup Roman Pindel przewodniczył Mszy św. w jego intencji oraz modlił się przy jego grobie. Na płycie nagrobnej pod nazwiskiem widnieje napis: „Biskup nominat – szambelan papieski”. Z kolei 23 kwietnia w auli Domu Katolickiego więcej o zmarłym kapłanie opowiedzieli m.in. historyk dr Przemysław Stanko, żywieccy rodacy: ks. Mieczysław Augustynowicz i ks. Roman Zoń, a także bratanica Urszula Olszowska-Zasiadczuk.
Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.