Świąteczne odwiedziny licealistów KTK u przyjaciół w Żywcu-Sporyszu

Urszula Rogólska

publikacja 13.04.2022 13:03

Na spotkanie ze swoimi przyjaciółmi, licealistami Katolickiego Towarzystwa Kulturalnego z Bielska-Białej, młodzi ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Żywcu-Sporyszu przygotowali spektakl o tym, że historia zbawienia nie skończyła się na Golgocie, ale że grób ukrzyżowanego Jezusa jest pusty; że On żyje!

Uczniowie z Żywca-Sporysza ze swoją dyrektor Magdaleną Worek i nauczycielami. Uczniowie z Żywca-Sporysza ze swoją dyrektor Magdaleną Worek i nauczycielami.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Na co dzień pokonują wiele trudności, by realizować swoje marzenia. Po raz kolejny pokazali, że ich siłą jest Jezus - umęczony, ukrzyżowany, który jednak zmartwychwstał i żyje! Uczniowie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Żywcu-Sporyszu, na co dzień borykający się z różnymi niepełnosprawnościami, pod okiem nauczycieli i dyrektor Magdaleny Worek przygotowali poruszający spektakl muzyczny o najważniejszej dla chrześcijan prawdzie - że historia zbawienia nie skończyła się na Golgocie, ale grób ukrzyżowanego Jezusa jest pusty; On żyje!

Świąteczne paczki od bielskich licealistów trafiły do młodych podopiecznych z Żywca-Sporysza.   Świąteczne paczki od bielskich licealistów trafiły do młodych podopiecznych z Żywca-Sporysza.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Spektakl pokazali na świątecznym spotkaniu dla swoich przyjaciół, licealistów Katolickiego Towarzystwa Kulturalnego w Bielsku-Białej, którzy do Sporysza przyjechali z dyrektorem szkoły Markiem Wójtowiczem, Andrzejem Sitarzem, opiekunem odpowiedzialnym za szkolny wolontariat, katechetą ks. Piotrem Niemczykiem, a także Lechem Malinowskim reprezentującym Wspólnotę Przymierza "Miasto na Górze", oraz Grzegorzem Giercuszkiewiczem, wicedyrektorem bielsko-żywieckiej Caritas.

Gościem spotkania byłą także Agnieszka Kastelik reprezentująca starostwo żywieckie.

Licealiści KTK z dyrektorem Markiem Wójtowiczem.   Licealiści KTK z dyrektorem Markiem Wójtowiczem.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Bielska ekipa przywiozła młodzieży ze Sporysza słodkie prezenty przygotowane dzięki darczyńcom z firm: Karmello i Renault Wektor, a także członkom "Miasta na Górze" oraz diecezjalnej Caritas. Żywiecka młodzież wystawiła muzyczne widowisko, ale i zaprosiła na wielkanocne śniadanie, przygotowane w pracowni kulinarnej.

Młodzi z Bielska i Sporysza ze swoimi nauczycielami podczas przedświątecznego spotkania.   Młodzi z Bielska i Sporysza ze swoimi nauczycielami podczas przedświątecznego spotkania.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Jak podkreśliła dyrektor Magdalena Worek, świąteczne odwiedziny bielskiej szkoły, to już tradycja, którą umacniają prywatne przyjaźnie i przedsięwzięcia podejmowane wspólnie przez cały rok.

Goście z Bielska podkreślali zaangażowanie młodych w przygotowanie spektaklu o najważniejszej dla chrześcijan prawdzie - o zmartwychwstaniu Pańskim. Nie zatrzymali się na przeżywaniu męki i śmierci Jezusa. Pokazali, jaki naprawdę był finał tych wydarzeń, dających prawdziwą nadzieję w najtrudniejszych momentach życia.