Trzeźwość wymaga odwagi!

Alina Świeży-Sobel

publikacja 27.03.2022 14:35

Na tę Drogę Krzyżową co roku przyjeżdżają do Oświęcimia tłumy, dla których modlitwa w miejscu cierpienia zniewolonych więźniów obozu zagłady jest umocnieniem we własnej walce z uzależnieniami. Często jest także wsparciem ofiarowanym przez bliskich, którzy chcą pomóc w dążeniu do trzeźwego życia. Tym razem nie wyruszyli na obozową drogę, ale modlitewne rozważania przywoływały doświadczenia męczenników tego miejsca.

Mszy św. przewodniczył ks. Piotr Leśniak, diecezjalny duszpasterz trzeźwości. Mszy św. przewodniczył ks. Piotr Leśniak, diecezjalny duszpasterz trzeźwości.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Z powodu pandemii nie w byłym obozie zagłady Birkenau, ale w kościele św. Maksymiliana w Oświęcimiu odbyła się tegoroczna Droga Krzyżowa w intencji trzeźwości.

Jak zawsze modlitwa połączona była z rozważaniem cierpień więźniów KL Auschwitz-Birkenau, które przygotowali członkowie parafialnego Bractwa Trzeźwości św. Maksymiliana, a także świadectwami, które składali przybyli z różnych stron Polski uczestnicy nabożeństwa.

Droga Krzyżowa poprzedziła Mszę św. w intencji trzeźwości.   Droga Krzyżowa poprzedziła Mszę św. w intencji trzeźwości.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Modlitwę prowadził ks. Dawid Majdak, a tuż po nabożeństwie rozpoczęła się Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem ks. Piotra Leśniaka, diecezjalnego duszpasterza trzeźwości. Przy ołtarzu stanął też jego poprzednik, ks. prał. Władysław Zązel, a witający wszystkich proboszcz ks. Mariusz Kiszczak zachęcał, by na drodze trzeźwości szukali wsparcia św. Maksymiliana, którego relikwie można uczcić w tej świątyni.

W przygotowanie liturgii od lat angażują się członkowie parafialnego Bractwa Trzeźwości św. Maksymiliana.   W przygotowanie liturgii od lat angażują się członkowie parafialnego Bractwa Trzeźwości św. Maksymiliana.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

- Mamy w sercu nadzieję, że za rok spotkamy się znowu w tej świątyni na Mszy św., ale będzie to ukoronowanie naszej modlitwy na terenie byłego obozu – mówił ks. Leśniak, dziękując za gościnę w kościele św. Maksymiliana i przypominając, że ten patron dawał kiedyś siłę do przetrwania innym więźniom, a dziś daje wsparcie na drodze trzeźwienia. Jak dodawał, na drodze zachowania trzeźwości trzeba odwagi, której przykład zostawił o. Kolbe...