Męczennik ze Strachocina zamieszkał na bielskim os. Polskich Skrzydeł

Urszula Rogólska

publikacja 15.03.2022 00:28

- Przygotowujemy się do uroczystego poświęcenia kościoła i chciałem, żeby w związku z tym w kościele były relikwie męczennika - mówi ks. proboszcz Piotr Leśniak z parafii św. Pawła w Bielsku-Białej.

Po Mszy św. ks. proboszcz Piotr Leśniak podał relikwie św. Andrzeja Boboli wiernym do uczczenia. Po Mszy św. ks. proboszcz Piotr Leśniak podał relikwie św. Andrzeja Boboli wiernym do uczczenia.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Dokładnie w 400. rocznicę święceń kapłańskich św. Andrzeja Boboli, w sobotę 12 marca jego relikwie uroczyście przyjęła parafia św. Pawła Apostoła w Bielsku-Białej.

Święty Andrzej Bobola, męczennik z XVII w., patron Polski, stał się orędownikiem bliskim ks. proboszczowi Piotrowi Leśniakowi już jakiś czas temu.

- W 2018 r. miałem przez jakiś czas jego relikwie wypożyczone od księży jezuitów w Czechowicach-Dziedzicach. To wtedy dowiedziałem się, że będę duszpasterzował w parafii św. Pawła Apostoła na bielskim os. Polskich Skrzydeł. Święty Andrzej Bobola stał się więc także patronem mojego proboszczowania - uśmiecha się ks. Leśniak.

Parafia przygotowuje się do uroczystego poświęcenia kościoła i jak tłumaczy ks. Leśniak, zależało mu, by w związku z tym w kościele były relikwie męczennika.

Relikwie św. Andrzeja Boboli obecne w bielskim kościele św. Pawła.   Relikwie św. Andrzeja Boboli obecne w bielskim kościele św. Pawła.
Urszula Rogólska /Foto Gość

- Trudno o relikwie naszego patrona, ale od razu pomyślałem o moim orędowniku - kontynuuje proboszcz. - Wystarczył jeden telefon do sanktuarium Męczennika w Warszawie, gdzie znajduje się jego ciało i nazajutrz już mogliśmy odebrać relikwie I stopnia - kapsułkę z cząstką jego kości z potwierdzającym jej autentyczność certyfikatem. Relikwie postanowiliśmy wprowadzić dokładnie w  400. rocznicę święceń kapłańskich św. Andrzeja Boboli, 12 marca. Wprowadził je ks. wikary Ryszard Piętka, zaś ks. Leśniak dokonał poświęcenia relikwiarza i poprowadził modlitwę za wstawiennictwem świętego.

Przy relikwiach św. Andrzeja Boboli ks. proboszcz Piotr Leśniak poprowadził modlitwę za wstawiennctwem świetego męczennka.   Przy relikwiach św. Andrzeja Boboli ks. proboszcz Piotr Leśniak poprowadził modlitwę za wstawiennctwem świetego męczennka.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Odwołując się do Ewangelii o przemienieniu Pańskim i rozjaśniającym wszelki mrok świetle, którym jest Jezus Chrystus, ks. Leśniak zwrócił uwagę, że przez wieki żyło wielu, którzy w sposób heroiczny poszli za Nim. Dziś są także Jego blaskiem dla nas i "znakiem, do którego możemy odwoływać się w sposób pewny". Wśród nich był Andrzej Bobola urodzony w 1591 r. w Strachocinie koło Sanoka, jezuita, misjonarz wędrowny Polesia, autor Ślubów Lwowskich, jakie 1 kwietnia 1656 r. -  czasie potopu szwedzkiego - złożył król Jan Kazimierz przed obrazem Matki Bożej Łaskawej Ślicznej Gwiazdy Lwowa w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny; okrutnie zamęczony z powodu swojej niezłomnej wierności wierze katolickiej. Został beatyfikowany w 1938 r., rok przed wybuchem II wojny światowej.

Ksiądz Leśniak zwrócił uwagę na jego trzy cechy: bezgraniczną wierność Bogu, gorliwość w  modlitwie i otwartość na dialog.

Uroczystość poprzedziła nowenna do św. Andrzeja Boboli, a nabożeństwa do niego będą się w parafii odbywać każdego 16. dnia miesiąca.