Cisiec podziękował dzielnej parafiance

tm

|

Gość Bielsko-Żywiecki 5/2022

publikacja 03.02.2022 00:00

W kościele św. Maksymiliana kapłani i wierni modlili się przy trumnie Genowefy Dziedzic. Żegnali jedną z osób najbardziej zaangażowanych w walkę o cisiecką świątynię.

Trumna stanęła w miejscu, gdzie na placu budowy sprawowana była pierwsza Msza Święta. Trumna stanęła w miejscu, gdzie na placu budowy sprawowana była pierwsza Msza Święta.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Zabrakło zaledwie kilku miesięcy, by pani Genowefa mogła wziąć udział w obchodach 50. rocznicy budowy kościoła. Mimo sprzeciwów i zakazów władz komunistycznych stanął on w Ciścu w ciągu doby. W listopadzie minie pół wieku od tamtej niedzieli, kiedy zaraz po Mszy św. o 6 rano ks. Władysław Nowobilski, wówczas wikary w Milówce, przystąpił z grupą zaufanych parafian do wznoszenia murów na przygotowanych wcześniej fundamentach.

Dostępne jest 24% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.