Ukryty sztandar

ur

|

Gość Bielsko-Żywiecki 50/2021

publikacja 16.12.2021 00:00

Tamtego zimowego poranka, wychodząc z domu w Ujsołach do odległej o 7 km Rajczy, Jan Kotrys zostawił żonie Marii karteczkę: „Nie włączaj radia ani telewizora”.

Pan Jan znowu mógł ponieść rajczański sztandar Solidarności. Pan Jan znowu mógł ponieść rajczański sztandar Solidarności.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Był 13 grudnia 1981 r. Pan Jan śpieszył się na rajczański rynek, by uczestniczyć w przekazaniu i poświęceniu sztandaru Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność”.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.