Deszczowa Pocieszycielka z Trzonki znów czekała na pielgrzymów

Urszula Rogólska

publikacja 03.08.2021 18:06

Bez względu na pogodę, od prawie 70 lat, co roku kapliczka Matki Bożej Śnieżnej na Trzonce - Złotej Górce - na terenie parafii Narodzenia NMP w Porąbce gromadzi w pierwszą niedzielę sierpnia rzesze wiernych. Nie inaczej było 1 sierpnia.

Pielgrzymi na Trzonce podczas uroczystości odpustowej. Pielgrzymi na Trzonce podczas uroczystości odpustowej.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Co roku różnymi drogami do kaplicy na Trzonkę zmierzają pielgrzymi z najbliższych okolic - Porąbki, Targanic i Czańca, tych trochę dalszych, ale i wielu z odległych części diecezji bielsko-żywieckiej i diecezji sąsiednich.

W deszczowe południe 1 sierpnia Mszy św. odpustowej przewodniczył ks. Ryszard Matuszek, proboszcz z Roczyn, obchodzący w tym roku 40. rocznicę świeceń kapłańskich, a liturgię koncelebrowali duszpasterze z parafii w Porąbce, na terenie której znajduje się kapliczka: ks. proboszcz Zdzisław Grochal, ks. wikary Andrzej Bojda oraz ks. Grzegorz Piekiełko pochodzący z Porąbki i ks. Tomasz Mikołajek pochodzący z Zagórnika. Nie zabrakło także ks. Eugeniusza Nycza, emerytowanego proboszcza z Porąbki, który posługiwał w konfesjonale.

Pielgrzymi na Trzonce podczas uroczystości odpustowej.   Pielgrzymi na Trzonce podczas uroczystości odpustowej.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Ze swoim sztandarami przybyli żywieccy górale ze Związku Podhalan i członkowie PTTK "Limba" z Andrychowa. A o stronę muzyczną zadbała już tradycyjnie orkiestra z Roczyn i - po raz pierwszy - Kapela ze Straconki. W straceńskiej parafii Matki Bożej Pocieszenia pracuje ks. Piekiełko i to dzięki niemu góralscy muzycy trafili na Trzonkę.

Obecni modlili się szczególnie za wszystkich pielgrzymów i turystów, a także za zmarłego Edwarda Jurczaka, którego rodzina od lat troszczy się o kapliczkę i jej obejście. W tym roku w przygotowaniu obejścia kapliczki wsparł ich także Krzysztof Pardela.

Mali, dzielni pielgrzymi na Trzonce.   Mali, dzielni pielgrzymi na Trzonce.
Urszula Rogólska /Foto Gość

W kazaniu ks. Matuszek przypomniał, że Matka Boża Śnieżna zwana jest także Matką Pocieszenia, Tą, która przynosi na ziemię łaski samego Boga.

- Kiedy Maryja rozsyła łaski w symbolu śniegu, który spada na ziemię, to sam Bóg rozsiewa swoje łaski, byśmy je przyjmowali, otwierając się na to, co On nam chce ofiarować - mówił ks. Matuszek. - Żyjemy w cywilizacji śmierci, świat zmierza ku śmierci poprzez niebezpieczne ideologie, które się zrodziły, a które sprowadzają człowieka do przedmiotu. Natomiast Bóg chce traktować nas bardzo podmiotowo. Bo każdy z nas jest niepowtarzalny. On chce, byśmy głosili Go życiem, które otrzymujemy od Niego, byśmy byli otwarci na życie Boże, to, które każdy z nas posiada - duchowe i cielesne.

Pielgrzymi na Trzonce podczas uroczystości odpustowej.   Pielgrzymi na Trzonce podczas uroczystości odpustowej.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Jubilat zachęcił, by - wpatrując się w Matkę Najświętszą, która wyprasza Boże dary - prosić Ją o Boże błogosławieństwo, także w przyjmowaniu tego, co jest trudne.

- Niech nie zabraknie nigdy łaski dla każdego z nas, ale i opieki Maryi, byśmy mogli wiernie iść przez życie i budować ten świat naprawdę wielkim, takim, w którym każdy z nas będzie się czuł bezpiecznie, dobrze i znajdzie w nim swoje miejsce. Bo jeżeli przyjmiemy Boże życie, to będziemy się później dzielili tym życiem z innymi - dodał ks. Matuszek.

W samo południe 1 sierpnia Msza św. zgromadziła wiernych przy kaplicy Matki Bożej Śnieżnej na Trzonce.   W samo południe 1 sierpnia Msza św. zgromadziła wiernych przy kaplicy Matki Bożej Śnieżnej na Trzonce.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Kapliczka na Trzonce to miejsce ważne także ze względu na historię, szczególnie czas II wojny światowej. Tu znajdował się punkt kontaktowy oddziałów "Garbnik" i "Sosienki". Także tu przyprowadzano więźniów zbiegłych z Auschwitz, którym pomagali partyzanci. I właśnie Matce Bożej stacjonujący w okolicy partyzanci przypisywali opiekę i cudowne ocalenie przed śmiercią z rąk hitlerowców, kiedy ci dowiedzieli się o tym miejscu.

Orkiestra z Roczyn zawsze towarzyszy pielgrzymom i turystom na Trzonce.   Orkiestra z Roczyn zawsze towarzyszy pielgrzymom i turystom na Trzonce.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Tradycja odpustów na Trzonce zrodziła się w latach 50. XX w., kiedy proboszcz z Czańca ks. Jan Stachańczyk odprawił tu pierwszą Mszę św. W 1959 r. krakowska kuria przekazała Trzonkę w administrację parafii w Porąbce. Kontynuowali ją proboszczowie z Porąbki - ks. prał. Józef Strączek i ks. kan. Eugeniusz Nycz, a obecnie ks. Zdzisław Grochal.

Na zakończenie uroczystości ks. Grochal zaprosił wszystkich na comiesięczną Drogę Krzyżową na Trzonkę, która wyrusza w ostatni piątek miesiąca z Bukowca, a także już na przyszłoroczne świętowanie, zaplanowane na niedzielę 7 sierpnia.