Salwatoriańskie dziewczyny zaśpiewały św. Józefowi i ojcom na Złotych Łanach

Urszula Rogólska

publikacja 30.06.2021 22:25

Co robić w czasach kryzysu ojcostwa i męskości? Zwrócić się do tego, który okazał się najlepszym wzorem ojca i męża w dziejach - św. Józefa! Na spotkanie z nim do kościoła, któremu patronuje na Złotych Łanach, zaprosił zespół "Bagno" z salwatoriańskiej parafii w Cygańskim Lesie.

Zespół z salwatoriańskiej parafii w Cygańskim Lesie gościł u św. Józefa na Złotych Łanach na zaproszenie KIK-u. Zespół z salwatoriańskiej parafii w Cygańskim Lesie gościł u św. Józefa na Złotych Łanach na zaproszenie KIK-u.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Zarówno obchodzony w całym kościele Rok św. Józefa, jak i czerwcowy Dzień Ojca stały się okazją na spotkanie, które 27 czerwca w bielskim kościele św. Józefa na Złotych Łanach przygotował Klub Inteligencji Katolickiej. To jego członkowie zaprosili tu zespół muzyczny "Bagno", działający przy salwatoriańskim duszpasterstwie młodzieży w parafii Najświętszej Maryi Królowej Świata w Cygańskim Lesie. Tworzący zespół: dziewięć wokalistek, gitarzysta i wspierający ich technik, zabrali słuchaczy na niespełnagodzinne spotkanie, podczas którego poprowadzili uwielbienie Pana Boga, oddając także cześć św. Józefowi - opiekunowi i wychowawcy Syna Bożego, Jezusa.

Zespół, który odwiedził Złote Łany, posługuje muzycznie w swojej parafii m.in. w każdą niedzielę podczas Mszy św. o 19.15, a także w czasie diecezjalnych pielgrzymek - m.n. na Jasną Górę czy do Łagiewnik. Nazwa grupy przywołuje miejscowość Bagno na Dolnym Śląsku, gdzie znajduje się seminarium księży salwatorianów.

Zespół "Bagno" z ks. wikarym Mirosławem Karetą po ich muzycznej modlitwie w kościele św. Józefa na Złotych Łanach.   Zespół "Bagno" z ks. wikarym Mirosławem Karetą po ich muzycznej modlitwie w kościele św. Józefa na Złotych Łanach.
Urszula Rogólska /Foto Gość

- Staramy się swoją modlitwą zbliżać siebie i innych do Pana Boga, powtarzając za założycielem salwatorianów bł. o. Franciszkiem Marią od Krzyża Jordanem: "Dopóki żyje na świecie choćby jeden tylko człowiek, który nie zna i nie kocha Jezusa Chrystusa, Zbawiciela świata, nie wolno ci spocząć!" - mówiła Gabriela Puczka, jedna z członkiń zespołu. - Dzisiaj chcemy zaprosić do wspólnego uwielbienia Pana Boga i oddania czci św. Józefowi poprzez śpiew i program słowno-muzyczny.

- W obecnym czasie kryzysu ojcostwa, bardzo nam potrzeba jego wzorca. Takim wzorem jest osoba św. Józefa, naszego patrona - mówił uczestnikom wieczornego spotkania ks. Mirosław Kareta, wikary złotołańskiej parafii. - Kiedy na niego spoglądamy, widzimy człowieka odpowiedzialnego. To jest dzisiaj pewne wyzwanie dla ojców, dla młodych mężczyzn.

Wokalistki "Bagna" podczas spotkania na Złotych Łanach.   Wokalistki "Bagna" podczas spotkania na Złotych Łanach.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Zespół z Cygańskiego Lasu poprowadził obecnych drogą zaufania i zawierzenia św. Józefa, wybranego przez Boga na ziemnego ojca Jego Syna. - Jakie to musiało być uczucie, jakie myśli ci wtedy towarzyszyły - zapraszały do refleksji i zadawania pytań świętemu dziewczyny, modląc się słowami opartymi na papieskim liście "Patris Corde" (Ojcowskim Sercem): - "Boże, nasz Ojcze kochany, prosimy Cię, abyś pokazał nam, jakim sercem obdarzyłeś św. Józefa, byśmy mogli otworzyć bardziej nasze serca na Twoją miłość… Co widział Jezus, patrząc na św. Józefa? Ojcowskie serce. Serce posłuszne, czułe, miłujące, serce odważne i przyjmujące; serce, które otworzyło się na słowo woli Bożej, mimo własnego strachu, lęku niezrozumienia, a może i poczucia niewystarczalności, serce, które stworzyło ziemski dom dla Syna Bożego.

Modlitwę za ojców  i rodziny dziewczyny przeplatały poruszającym, pełnym pokoju i zawierzenia wykonaniem pieśni i piosenek dedykowanych św. Józefowi, skutecznie zachęcając uczestników do zatrzymania się na adoracji. Dopiero na koniec obecni zgotowali im owację.

Jak podkreślił ks. Mirosław Kareta, dziękując zespołowi za poprowadzenie modlitwy, czas ten był powrotem do Nazaretu, ale i do rodzinnych domów - zwłaszcza dla tych, którzy tych domów nie mają, a rodzice już odeszli.

Wokalistki "Bagna" podczas spotkania na Złotych Łanach.   Wokalistki "Bagna" podczas spotkania na Złotych Łanach.
Urszula Rogólska /Foto Gość

- W kontekście ojcostwa pomyślałem też o ojcu tej parafii, nieżyjącym już śp. ks. prałacie Józefie Szczypcie, jego postawie streszczającej się w słowach: kochać i wymagać, najpierw od siebie - dodał ks. M. Kareta, zachęcając do modlitwy za żyjących i zmarłych ojców, a także dziękując za chrześcijańskie świadectwo członków zespołu.

Obecni w kościele obiecali dziewczynom z zespołu - zwłaszcza tym, które jeszcze nie są narzeczonymi i żonami - modlitwę o dobrych mężów dla nich wszystkich za wstawiennictwem specjalisty od tego wyboru - św. Józefa!

Jak zapowiedzieli członkowie KIK, wdzięczni zespołowi za zaangażowanie, ich autorskiego programu słowno-muzycznego poświęconego św. Józefowi będą mogli wysłuchać także mieszkańcy innych bielskich parafii.