Sługa Pana i wielki przyjaciel ludzi

aśs

|

Gość Bielsko-Żywiecki 16/2021

publikacja 22.04.2021 00:00

Odszedł do domu Ojca śp. ks. prał. Krzysztof Ryszka, emerytowany proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bielsku-Białej, a wcześniej także parafii św. Józefa w Zabrzegu i parafii Znalezienia Krzyża Świętego w Wiśle-Głębcach. Miał za sobą 71 lat życia i prawie 47 lat kapłaństwa.

	Jego życzliwość i zaangażowanie zostały w pamięci. Jego życzliwość i zaangażowanie zostały w pamięci.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Urodził się 10 sierpnia 1949 r. w Aleksandrowicach. Święcenia kapłańskie otrzymał 11 kwietnia 1974 r. z rąk bp. Herberta Bednorza. Był wikariuszem w Siemianowicach Śląskich i Katowicach, a następnie diecezjalnym misjonarzem oraz duszpasterzem nauczycieli i wychowawców. Prowadził też wakacyjne oazy, rekolekcje dla Dzieci Maryi oraz maturzystów. Od 1984 r. był pierwszym proboszczem parafii w Wiśle-Głębcach, a po krótkim pobycie w Katowicach i Świerklanach trafił na 15 lat do parafii w Zabrzegu i na kolejnych 15 lat – do bielskiej parafii NSPJ. Był notariuszem Kurii Diecezjalnej, członkiem Rady Kapłańskiej Diecezji Bielsko-Żywieckiej i Diecezjalnej Komisji Liturgicznej, duszpasterzem nadzwyczajnych szafarzy oraz kapelanem wspólnoty Nieustającego Różańca. Jako emeryt w 2018 r. zamieszkał w rodzinnej parafii w Wapienicy i tu także został pochowany.

Choć z powodu obostrzeń pandemicznych pogrzebowe Msze św. odbywały się przez kilka dni, nie tylko w Wapienicy, ale także w kościele NSPJ w Bielsku-Białej i w Zabrzegu, przy trumnie mogła się zgromadzić zaledwie część wiernych. Liturgie sprawowali bp Roman Pindel i bp Piotr Greger, następcy w parafiach, w których posługiwał, rodacy, współpracownicy, koledzy rocznikowi i wielu innych.

Dostępne jest 44% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.