Siedmiu księży ze Skoczowa z osobistą obstawą parafian

Urszula Rogólska

publikacja 28.02.2021 00:45

Mówią, że mają wspaniałych duszpasterzy, ale żeby nie dotyczyły ich słowa św. Jana Marii Vianneya: "Nie ma złych kapłanów, są tylko tacy, za których wierni za mało się modlą", zaprosili wiernych skoczowskiej parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła do podjęcia wielkopostnego wyzwania.

Anna Rzyman i Xymena Borowiak ze skoczowskiej oazy dorosłych zaprosiły parafian do wielkopostnej modlitwy za księży. Anna Rzyman i Xymena Borowiak ze skoczowskiej oazy dorosłych zaprosiły parafian do wielkopostnej modlitwy za księży.
Urszula Rogólska /Foto Gość

W parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła pracuje 7 duszpasterzy - ks. proboszcz Witold Grzomba, wikariusze: ks. Juliusz Kropacz, ks. Tomasz Gwoździewicz, ks. Dariusz Byrski i ks. Bartłomiej Dziedzic oraz seniorzy ks. Jerzy Horzela i ks. Wojciech Tyczyński.

Dorośli oazowicze od trzech lat otaczają swojego moderatora ks. Tomasza stałą modlitwą. - Ksiądz nam poświęca swój czas, serce, modlitwę. Chcieliśmy się mu więc odwdzięczyć naszą sztafetą - mówią.

Na początku roku wręczają mu wyjątkowy prezent: misternie przygotowane pudełko, a w środku imienne deklaracje modlitwy za księdza w poszczególne dni tygodnia.

Dorośli oazowicze od trzech lat każdego roku składają deklaracje modlitwy za swojego duszpasterza ks. Tomasza Gwoździewicza.   Dorośli oazowicze od trzech lat każdego roku składają deklaracje modlitwy za swojego duszpasterza ks. Tomasza Gwoździewicza.
Urszula Rogólska /Foto Gość

- To coś na kształt margaretki z tą różnicą, że w Apostolacie Margaretka każda z 7 tworzących ją osób deklaruje modlitwę za księdza w wybranym dniu aż do śmierci. My podejmujemy modlitwę na rok - tłumaczy Anna Rzyman, animatorka skoczowskiej wspólnoty.

- To bardzo miłe i wspólnototwórcze - mówi ks. Gwoździewicz. - Wspólnota modli się za mnie, a ja za jej członków. W parafii tej modlitwy za nas, księży, jest naprawdę wiele. Stale modlą za nich członkowie Apostolatu Maryjnego, "margaretki" czy Apostolstwo Dobrej Śmierci.

- Różne grupy formacyjne w parafii modlą się stale za swoich księży opiekunów - mówi Xymena Borowiak ze wspólnoty oazowej. - Jednak członkowie tych wspólnot, wobec ogólnej liczy parafian, to mniejszość. My bardzo chcieliśmy do modlitwy w wybranym okresie zachęcić większą grupę osób, także spoza wspólnot. Wiemy, że są w Polsce parafie, w których pomysł ten się sprawdza. Pomyślałam: jest Wielki Post, więc warto byłoby iść w kierunku uczynków miłosierdzia względem duszy i stworzyć taką perspektywę Kościoła na poziomie duchowym, perspektywę wzajemnej relacji modlitewnej. Przedstawiliśmy nasz pomysł księdzu proboszczowi i zapytaliśmy, czy moglibyśmy zaproponować go parafianom. Od razu dostaliśmy zielone światło.

Nie chcieli tej inicjatywy nazywać akcją. - To nie może być akcja, to musi być potrzeba serca, bo tylko wtedy to ma sens - tłumaczą oazowiczki. - Ksiądz Tomasz nam podpowiedział formułę. Skoro jest Rok św. Józefa, to warto sięgnąć po Litanię do św. Józefa.

Xymena znalazła jeszcze modlitwę za kapłanów św. Urszuli Ledóchowskiej. - Wydawało mi się, że ta modlitwa też mogłaby być takim elementem pomocy księżom w ich trudach duszpasterskich - mówi.

Ksiądz Tomasz pomógł oazowiczom wydrukować pomoc dla tych, którzy będą chcieli podjąć modlitwę - obrazki ze zdjęciem figury św. Józefa z kościoła parafialnego oraz tekstami litanii i modlitwy za kapłanów, a także deklaracje modlitwy, które można znaleźć w kościele parafialnym i kościele Znalezienia Krzyża Świętego. Wspólnota przygotowała specjalne skrzynki, do których można je wrzucać.

Ania założyła też konto mejlowe: skoczow.modlitwa@gmail.com, na które można przesyłać swoje deklaracje, zawierające - podobnie jak kartki - imię i nazwisko osoby modlącej się oraz wybrany dzień tygodnia.

Każdy podejmujący modlitwę za księdza może wziąć obrazek z tekstem, który pomaga trwać w wielkopostnym postanowieniu.   Każdy podejmujący modlitwę za księdza może wziąć obrazek z tekstem, który pomaga trwać w wielkopostnym postanowieniu.
Urszula Rogólska /Foto Gość

- Nie chcieliśmy, by chętni do podjęcia modlitwy wpisywali imiona i nazwiska księży, wierząc, że to Pan Bóg wie najlepiej, który z księży potrzebuje najwięcej takiego wsparcia - dodaje Ania. - Niektórzy jednak je wpisywali. Przez to dowiedzieliśmy się, że "omadlani" są wszyscy księża w parafii, także księża emeryci, którzy teraz posługują w swoich miejscach zamieszkania, a jednak parafianie pamiętają o nich stale i są wdzięczni za ich oddaną posługę.

O pomyśle oazowiczów informuje internetowa strona parafialna, mówią o niej księża, informacja przechodzi z ust do ust. Modlitwę zadeklarowało dotąd ponad 100 osób. Są wśród nich także mieszkańcy różnych regionów Polski, którzy w czasie pandemii związali się ze skoczowską parafią dzięki internetowym transmisjom Mszy św. i nabożeństw.

- Bardzo dziękujemy za tę inicjatywę, bo ona pojawiła się oddolnie i sprawiła nam wiele radości. Wielu dziś narzeka na księży, a ta inicjatywa szuka dobra, tego, co pozytywne. Na pewno pomoże w tym, żeby nasza posługa była lepsza - dodaje ks. Gwoździewicz. - Za wszystkie te osoby chcemy w okresie wielkanocnym odprawić Eucharystię.

Jak mówią inicjatorzy wielkopostnego zaproszenia, chcą zwracać uwagę na dobro, które może stać się udziałem obu stron - księży i wiernych - dzięki modlitwie, duchowej wymianie dóbr.