Drukuj
Dziecko, idź tam!
Wydarzenia sprzed 40 laty zmieniły całe ich życie. Nie mają wątpliwości, że to, kim dzisiaj są i jacy są, to rezultat ich spotkania z ks. Józefem Walusiakiem, który pokazał im cel.
▲ Ks. Józef Walusiak i pierwsi złotołańscy oazowicze po 40 latach.
Urszula Rogólska
Marek doskonale pamięta, czemu prawie 40 lat temu poszedł na spotkanie oazowe na bielskich Złotych Łanach. Ponieważ on musiał wracać do domu o 20.00, a jego siostra Renia – która już na oazę chodziła – mogła nawet po 22.00.
Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.