Alarm w oknie

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 37/2020

publikacja 10.09.2020 00:00

– Jest w tym doświadczeniu radość – bo życie dziecka zostało ocalone. Ale musimy podchodzić do tej sytuacji z delikatnością i wrażliwością – bo jest ona też najprawdopodobniej dramatem matki i ojca – mówi s. Blanka Stawniczy, kierująca Domem Matki i Dziecka Caritas w Bielsku-Białej. Do znajdującego się tu okna życia 26 sierpnia został przyniesiony noworodek.

Siostry nazaretanki Blanka, Ewa i Karolina pracują z mamami oraz ich pociechami w bielskim Lipniku. Siostry nazaretanki Blanka, Ewa i Karolina pracują z mamami oraz ich pociechami w bielskim Lipniku.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Po przekazaniu mediom informacji o drugim w historii bielskiego okna życia przyniesionym tu noworodku pod publikacjami, które ukazały się w sieci, nie zabrakło skrajnych komentarzy.

Dostępne jest 1% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.