Codziennie zapraszają na wspólną Mszę św. o 7.15, w niedziele i święta – o 9.00, a każdego 9. dnia miesiąca – o 17.00. Ich uczestnicy już słyszeli, że… coś tam nie gra. A nie grają tak jak powinny… wysłużone organy.
S. Joanna Paula przy instrumencie w kościele oświęcimskiego Karmelu.
Urszula Rogólska /Foto Gość
Niby niezauważalne – na co dzień żyją za bramą klauzury – niedaleko Muzeum Auschwitz-Birkenau. Ale to właśnie siostry karmelitanki z Oświęcimia są jednymi z tych, które stałą modlitwą ogarniają sprawy świata, jak i te powierzone im indywidualnie.
Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.