Bp Pindel w Hałcnowie o pielgrzymkowym ewangelizowaniu

Urszula Rogólska

publikacja 06.08.2020 22:03

-Tak sobie pomyślałem, że trzeba Panu Bogu podziękować za to, że nie możemy wyruszyć; za to doświadczenie. Ponieważ nam się zaczęło wydawać, że pielgrzymka nam się należy… A to nieprawda. Pielgrzymka jest łaską - mówił ks. Damian Koryciński dziś w Hałcnowie, na początek wyjątkowego pielgrzymowania na Jasną Górę.

Księża pielgrzymi w hałcnowskiej bazylice. Księża pielgrzymi w hałcnowskiej bazylice.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Dla bardzo wielu ten dzień - 6 sierpnia, święto Przemienienia Pańskiego - miał od lat ustalony plan. Wczesna pobudka w domu, o ósmej rano Msza św. w sanktuarium Matki Bolesnej w Hałcnowie i rozpoczęcie sześciodniowej wędrówki z Pieszą Pielgrzymką Diecezji Bielsko-Żywieckiej na Jasną Górę. W tym roku tak miało być już po raz 29. Z powodu pandemii nie mogło być dokładnie tak samo, jednak pielgrzymowania pod hasłem "Wielka tajemnica wiary" nikt nie odwołał!

Jak zapowiedział ks. Damian Koryciński, główny przewodnik pątników, w tym roku będzie miało ono charakter mieszany. Przez sześć dni reprezentanci pielgrzymów pójdą do celu indywidualnie, na własną rękę. Natomiast wszyscy są zaproszeni do odwiedzin różnych miejsc diecezji - o 15.00 na modlitwę Koronki do Bożego Miłosierdzia i o 17.00 na Różaniec. Pozostałe punkty pielgrzymkowego dnia będą transmitowane za pośrednictwem Facebooka - TUTAJ i na pielgrzymkowej stronie - TUTAJ. Zaś pełny program znajdziecie - TUTAJ.

Pielgrzymów nie zabrakło dziś rano w bazylice Nawiedzenia NMP w Hałcnowie, gdzie bp Roman Pindel przewodniczył Mszy św. koncelebrowanej w intencji pątników. Tutaj wszystkich powitał najpierw ks. Piotr Konieczny, kustosz sanktuarium, który zachęcił pielgrzymów, by w duchowy sposób wyruszyli do Czarnej Madonny, "aby uczyć się od niej pełnego ufności kroczenia drogą wiary" i zawierzyli Jej parafie diecezji, a szczególnie chorych, zakażonych koronawirusem i służby walczące z epidemią.

Bp Roman Pindel przewodniczył Mszy św. dla jasnogórskch pielgrzymów w Hałcnowie.   Bp Roman Pindel przewodniczył Mszy św. dla jasnogórskch pielgrzymów w Hałcnowie.
Urszula Rogólska /Foto Gość

W homilii biskup Pindel mówił m.in. o pielgrzymowaniu jako starej, ale sprawdzonej formie nowej ewangelizacji. - O ile jeszcze nie tak dawno wystarczyło, by w domu dziecko usłyszało o Bogu, uczestniczyło w życiu Kościoła i w sposób naturalny stawało się wierzącym członkiem wspólnoty wiary, tak dziś stwierdzamy ogromną trudność w przyjęciu wiary przez młodych. Dlatego to od 50 lat słyszymy o potrzebie nowej ewangelizacji. Jej celem jest obudzenie wiary, gdy ona stała się letnia albo nie została wzbudzona, mimo wiary rodziców i nieustannej katechezy Kościoła - mówił biskup. - W tej nowej ewangelizacji jest miejsce na nowe i stare. Do starych należy każda pielgrzymka, także i ta, która dziś miała wyjść z tego miejsca. Może też stać się sposobem na ewangelizację, gdy wielu wiernych uczestników pozostanie w domu, gdy udadzą się do swojego albo pobliskiego kościoła, gdy wsłuchają się w przygotowane nauczanie i włączą w modlitwę. Gdy także odważnie będą świadczyć o swoim wierze tam, gdzie są.

Bp Roman Pindel podczas homilii skierowanej do pątników w Hałcnowie.   Bp Roman Pindel podczas homilii skierowanej do pątników w Hałcnowie.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Jak dodał biskup: - Sami dobrze wiemy, ilu to ludzi poszło na pielgrzymkę ze słabą wiarą albo z troski o kogoś, w intencji nawrócenia kogoś lub czyjegoś powrotu do zdrowia. Pielgrzymka stała się sposobem ewangelizowania niejednego człowieka.

Na koniec Mszy św. ks. Damian Koryciński mówił: - Normalnie o tej godzinie, z tego miejsca, a raczej z ołtarza polowego, mówiło się, że się ustawiamy na drodze, że mamy pilnować grup, nie wyprzedzać znaku i tak dalej, i tak dalej… Dzisiaj tego nie powiemy, ponieważ nie wyruszamy… - mówił przewodnik. - Tak sobie pomyślałem, że trzeba Panu Bogu podziękować za to, że nie możemy wyruszyć; za to doświadczenie. Ponieważ nam się zaczęło wydawać, że pielgrzymka nam się należy… A to nieprawda. Pielgrzymka jest łaską, jest Bożym darem.

Ks. Damian Koryciński główny przewodnik pielgrzymi jasnogórskiej wyruszajacej z Hałcnowa.   Ks. Damian Koryciński główny przewodnik pielgrzymi jasnogórskiej wyruszajacej z Hałcnowa.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Zapraszając do udziału w poszczególnych punktach pielgrzymki, tłumaczył, iż część z nich będzie transmitowana na żywo, a część - jak np. konferencje księży - została nagrana, przy czym dokładnie na tych odcinkach trasy, którą podążali co roku pielgrzymi. Zaprosił także już na ostatni dzień pielgrzymowania, na Jasną Górę 11 sierpnia .W samo południe na Drogę Krzyżową, którą poprowadzą pielgrzymi z andrychowskiego członu pielgrzymki diecezjalnej i o 13.30 do kaplicy Cudownego Obrazu na Mszę św.

Dziś także swoje duchowe pielgrzymowanie rozpoczęła Piesza Pielgrzymka Dekanatu Andrychowskiego na Jasną Górę. Pątnicy spotykają się codziennie o 17.00 w kościele św. Stanisława w Andrychowie na adoracji Najświętszego Sakramentu i Różańcu, a następnie na Mszy św. z homilią nawiązującą do tematu pielgrzymki, poświęconego Eucharystii.