Mimo ograniczeń związanych z epidemią jednak udało się zorganizować tradycyjne Jakubowe Święto.
Złote Muszle z rąk ks. Andrzeja Loranca odebrały pielęgniarki.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Odbyło się ono pod hasłem „Św. Jakub naszą tarczą” i poprzedziło już po raz dziewiętnasty uroczystość odpustową w szczyrkowskim sanktuarium. Organizatorzy musieli sprostać wymogom bezpieczeństwa, więc zrezygnowali z dużej imprezy w amfiteatrze.
Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.