Śp. ks. kan. Jan Krysta uczył zaufania Bożej Opatrzności

Alina Świeży-Sobel

publikacja 14.07.2020 12:04

Zaledwie kilkanaście dni wcześniej parafianie w Lipowej dziękowali Panu Bogu wraz ze swym emerytowanym proboszczem ks. kan. Krystą za jego jubileusz 90. urodzin. We wtorek 14 lipca w tej samej świątyni modlili się przy jego trumnie.

Modlitwom przewodniczył bp Piotr Greger. Modlitwom przewodniczył bp Piotr Greger.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Ich modlitwom przewodniczył bp Piotr Greger, który poprowadził też procesję podczas uroczystego wprowadzenia trumny do świątyni. Wraz z bp. Gregerem przy ołtarzu stanęli kapłani dekanatu radziechowskiego, z dziekanem ks. kan. Piotrem Pokojnikowem na czele.

Homilię wygłosił ks. prał. Stanisław Bogacz, proboszcz parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Cięcinie, wspominając drogę ks. Jana Krysty do kapłaństwa, a także jego posługę w dekanacie radziechowskim - w parafii w Lipowej. Jak podkreślał, czas podejmowania decyzji o wstąpieniu do seminarium duchownego przypadał na okres, w którym w jego rodzinnych Łodygowicach proboszczem był ks. Jan Marszałek, który z powodu nacisków władzy komunistycznej musiał opuścić parafię.

- Młody Jan Krysta patrzył na to prześladowanie Kościoła i w tak trudnych warunkach potrafił się zdecydować na to, aby podjąć drogę do kapłaństwa. Dziękujemy Panu Bogu za to powołanie, które rodziło się i umacniało w tak trudnych okolicznościach - mówił ks. prał. Bogacz.

Po święceniach kapłańskich w 1957 r. w katedrze na Wawelu w Krakowie ks. Jan Krysta pracował jako wikariusz w parafiach archidiecezji krakowskiej. Jako proboszcz przybył do Lipowej w 1975 r. - Z chwilą wprowadzenia nowego podziału administracyjnego Kościoła i powołania diecezji bielsko-żywieckiej powstał dekanat radziechowski z dziekanem ks. prał. Stanisławem Gawlikiem, a funkcję notariusza dekanalnego pełnił ks. kan. Krysta. Był niezwykle otwarty na wszystkich proboszczów dekanatu, podejmował z nimi współpracę, uczestniczył we wszystkich spotkaniach i wnosił w nie dużo pogody i prawdziwej kapłańskiej życzliwości. Mogliśmy tego wszyscy doświadczyć i dzisiaj w imieniu wspólnoty kapłańskiej mogę powiedzieć: - Serdeczne Bóg zapłać, księże Janie, za twoje dobre, serdeczne słowa i życzliwe spojrzenie - dodawał ks. prał. Bogacz.

Wśród zasług dla lipowskiej parafii wymienił nie tylko gorliwe spełnianie obowiązków duszpasterskich, udzielanie sakramentów świętych, ale także owocne gospodarowanie, w ramach którego m.in. stanął nowy budynek probostwa w Lipowej. - Podejmując współpracę z Parafialnym Komitetem Budowy w Słotwinie, rozpoczął budowę nowego kościoła, aby dać podwaliny pod nową parafię, którą z otwartym sercem przekazał nowemu duszpasterzowi: młodemu kapłanowi Mieczysławowi - przypominał kaznodzieja.

- Był człowiekiem modlitwy, a wzorem dla niego był nie tylko ks. prał. Jan Marszałek, lecz także legendarny proboszcz: św. Jana Marii Vianney'a z Ars, który był niewolnikiem konfesjonału i podejmował różne formy umartwienia dla swoich parafian. Ks. Jan w tym względzie naśladował jego i innych wielkich świętych - zaznaczył ks. prał. Bogacz.

Obecny proboszcz parafii w Lipowej dziękując wszystkim uczestnikom tej modlitwy, zaprosił do udziału w uroczystości pogrzebowej w środę 15 lipca od 14.00, kiedy zaplanowana jest modlitwa różańcowa przy trumnie, a następnie od 14.30 pożegnania przedstawicieli grup parafialnych i o 15.00 - Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem bp. Gregera.