Bp Roman Pindel w bielskiej katedrze o tym, jak wykorzystać czas epidemii

Urszula Rogólska

publikacja 22.03.2020 14:11

- Nawet jeżeli "dni są złe", to trzeba je "wyzyskać", bo dla tego kto ufa Bogu, jest to "chwila stosowna" - mówił dziś w bielskiej katedrze bp Roman Pindel, który przewodniczył Mszy św., transmitowanej przez radio "Anioł Beskidów" i stronę parafii katedralnej.

Bp Roman Pindel, ks. Antoni Młoczek i ks. Piotr Góra podczas Mszy św. w bielskiej katedrze 22 marca 2020 r. Bp Roman Pindel, ks. Antoni Młoczek i ks. Piotr Góra podczas Mszy św. w bielskiej katedrze 22 marca 2020 r.
Print Screen - Urszula Rogólska

Podobnie jak w ubiegłym tygodniu, dzisiejszą Eucharystię - w IV niedzielę Wielkiego Postu - w katedrze św. Mikołaja w Bielsku-Białej, wraz z biskupem Romanem Pindlem sprawowali: ks. Antoni Młoczek, proboszcz parafii, oraz ks. Piotr Góra - sekretarz księdza biskupa.

W homilii biskup zaprosił wszystkich słuchaczy do rozważań na temat, jak wykorzystać czas, który został nam dany - czas epidemii, której nie możemy powstrzymać, a co najwyżej ograniczyć jej rozmiary.

-  Z jednej strony konieczne jest dostosowanie się do wskazań wynikających z rzetelnej wiedzy medycznej i przyjętej strategii przez osoby odpowiedzialne za stan bezpieczeństwa w państwie. Z drugiej strony ufamy Bogu. Ufamy, że to co się dzieje, ma jakiś sens i że z tego On wyprowadzi jakieś dobro. Dlatego to w słowie Bożym szukamy odpowiedzi na pytanie, jak mamy żyć w sytuacji koniecznych ograniczeń w życiu publicznym i religijnym, pozostając w domu, czy kwarantannie - mówił bp Pindel.

Pasterz bielsko-żywiecki przywołał zdanie z przeczytanego podczas liturgii słowa Listu do Efezjan: "Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus", a także słowa znajdujące się w teksli listu dalej: "Wyzyskujcie chwilę stosowną, bo dni są złe. Nie bądźcie przeto nierozsądni, lecz usiłujcie zrozumieć, co jest wolą Pana".

- Nawet jeżeli "dni są złe", to trzeba je "wyzyskać", bo dla tego kto ufa Bogu, jest to "chwila stosowna". To zaś znaczy korzystna, której nie można zmarnować - zaznaczył bp Pindel i porównał dzisiejsze położenie wierzących do Izraelitów, którzy byli w niewoli babilońskiej: Jerozolima została zdobyta, świątynia zburzona, oni sami uprowadzeni do kraju najeźdźców. Nie ma kapłanów, możliwości składania ofiar, wolności poruszania się: nastały "dni złe".

- Jednak w tym smutnym czasie Izraelici zaczynają pytać o sens tych wydarzeń i o to, co mają czynić? Odpowiedzi szukają w Piśmie Świętym, gromadząc się na słuchanie słowa Bożego i na modlitwę, jak na to pozwalają okoliczności. Pojawia się synagoga, najpierw rozumiana jako zgromadzenie, później jako instytucja i budowla. Rodzi się nowa grupa religijna, pisarzy i uczonych w Piśmie, którzy w Biblii szukają tego, co jest wolą Pana. Równocześnie Bóg posyła proroków, a więc ludzi, którzy zgnębionym dają pociechę, grzeszącym upomnienie, a wszystkim wskazania, jak żyć i co teraz należy czynić - mówił biskup.

"Dni złe" nad rzekami Babilonu, Izraelici wyzyskali na odnowienie swojej religijności - częściej niż wcześniej czytali święte Pisma i chcieli słuchać proroków.

- My pozostajemy w naszych domach i tutaj chcemy wykorzystać czas stosowny dla nas i naszych najbliższych. Jeżeli dobrze przeżyjemy ten czas, a po zakończeniu epidemii odkryjemy, że pogłębiliśmy nasze relacje, nauczyliśmy się wspierać i przebaczać, to znaczy, że dla nas nie były to "dni złe" - podkreślił biskup. - W niejednej rodzinie okaże się, że dobrze wypełniony czas kwarantanny ocalił małżeństwo albo uratował ostatnie więzy między rodzicami i dziećmi.

Ciąg dalszy na str. 2

Bp Pindel zwrócił uwagę, że jeśli w tym czasie zwrócimy się do Boga przez udział w nabożeństwach za pośrednictwem mediów, sięgniemy po Pismo Święte, po książkę religijną, odważymy się wspólnie modlić w rodzinie, to czas epidemii okaże się błogosławiony - będziemy tymi, którzy chcą budować odnowiony Kościół w Polsce.

Biskup dodał otwarcie na innych, potrzebujących naszej modlitwy - to pozwoli zrozumieć, co znaczy Kościół jako wspólnota rozproszona na całym świecie. Zachęcił do modlitwy za tych, których choroba dotknęła, za szczególnie zagrożonych, za lekarzy, całą służbę zdrowia, za tych, którzy opiekują się zakażonymi: - Otworzy nasze serce na potrzeby innych i szukać będziemy sposobu, jak przyjść im z pomocą. Odkrywać będziemy, jak w domu wypełniać uczynki miłosierdzia, jak pościć i jak wypraszać miłosierdzie Boże - mówił bp Pindel.

Biskup przywołał także dzisiejszy psalm - Psalm 23, a zwłaszcza słowa: "Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną". Mówił, że wyraża on nie tylko zaufanie, które chcielibyśmy mieć i wypowiadać wobec Boga w różnych naszych niepokojach, ale ma także charakter terapeutyczny: jego słowa uspokajają i pozwalają popatrzeć z większą ufnością w przyszłość, nawet gdy nam wiele zagraża. - W tym słowie Bożym znajdujmy światło, szukajmy pociechy i umocnienia. Jeżeli je odnajdziemy, dawajmy nadzieję innym, świadcząc o mocy słowa Bożego - zakończył biskup.

Biskup zaprosił także wszystkich diecezjan do uczestnictwa w diecezjalnych rekolekcjach wielkopostnych on line - TUTAJ. Nauki przygotowują ks. Marek Studenski - wikariusz generalny i dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Bielsko-Żywieckiej, ks. Przemysław Sawa - misjonarz miłosierdzia, pracownik Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach dyrektor Szkoły Ewangelizacji Cyryl i Metody oraz ks. Piotr Bączek - dyrektor diecezjalnego radia „Anioł Beskidów” i redaktor tygodnika "Niedziela".

IV Niedziela Wielkiego Postu 2020
Diecezja Bielsko-Żywiecka