Maturzyści z Żywca znowu zatańczyli poloneza na rynku

Urszula Rogólska

publikacja 30.01.2020 19:31

Studniówkę mają 8 lutego, ale poloneza, którego przygotowali, odtańczyli już dzisiaj, na żywieckim rynku. Po raz piąty 32 maturzystów z I Liceum Ogólnokształcącego im. M. Kopernika w Żywcu pokazało, że tę tradycję wpisali już na stałe w historię miasta.

Żywieccy maturzyści zaprezentowalii poloneza na miejskim rynku. Żywieccy maturzyści zaprezentowalii poloneza na miejskim rynku.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Wybrali 4,5-minutową wersję poloneza Wojciecha Kilara z "Pana Tadeusza" i pod okiem wuefistki Danuty Brodziak ćwiczyli w szkolnej sali gimnastycznej. Ich dzisiejsza prezentacja na rynku była tutaj zarazem tanecznym debiutem wszystkich 16 par - dziewczyn i chłopaków, maturzystów z klas 3a i 3b I LO im. M. Kopernika w Żywcu.

Wszyscy założyli czarne stroje, dziewczyny okryły głowy jasnymi szalami (to też już szkolna tradycja), a w dłoniach trzymały żywieckie bibułkowe bukieciki kwiatów. Przed dwoma laty wykonała je dla uczniów Władysława Klinowska, mistrzyni bibułkowej tradycji Żywca i od tej pory co roku kwiaty ożywiają eleganckie ubiory młodzieży.

To był mały jubileusz, bo wszystko zaczęło się pięć lat temu, kiedy pierwszy rocznik maturzystów z "Kopernika", przygotowany przez profesor Urszulę Pietyrę, zaprezentował staropolski taniec na rynku.

Maturzyści w polonezie z władzami samorządowymi, nauczycielami i mieszkańcami Żywca.   Maturzyści w polonezie z władzami samorządowymi, nauczycielami i mieszkańcami Żywca.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Nim jednak zabrzmiały pierwsze takty, głos zabrali sami maturzyści z klasy 3b "uniwersyteckiej" - matematycznej:

- Tradycja to piękno, które chronimy jak skarb. Tradycja to coś stałego, do czego wracamy jak do domu. Spotykamy się dzisiaj w sercu naszego miasta - domu, na pięknym żywieckim rynku, który był świadkiem wielu ważnych wydarzeń; tych dawniejszych, jak wymarsz w 1914 roku legionistów I Kompanii Żywieckiej na wezwanie Józefa Piłsudskiego, czy nowszych, jak wizyta św. Jana Pawła II w maju 1995 roku - mówił Michał Bojko.

Przypomniał słowa papieża, że naród żyje dziełami swojej kultury. - Dzięki niej zachował tożsamość i suwerenność. To właśnie kultywowanie tradycji, utrwalanie dzieł kultury, do których należy m.in. pełen dostojeństwa i harmonii polonez, pozwala na poczucie przynależności do naszego kraju, do naszego miasta, do naszej szkoły - podkreślał.

Natalia Hatala dodała: - Jesteśmy dumni, że możemy zatańczyć poloneza w tak wyjątkowym miejscu, w otoczeniu najpiękniejszych zabytków naszej małej ojczyzny: wiekowych kamienic, ratusza, a przede wszystkim dostojnej konkatedry, z której odrestaurowanej wieży od tego roku można oglądać i podziwiać nie tylko panoramę Żywca, ale i nasz taniec. Cieszymy się, że ta nowa tradycja jest kultywowana przez kolejne roczniki maturzystów. Teraz już możemy powiedzieć, że na stałe wpisała się w historię naszego miasta.

Maturzyści najpierw sami pokazali wszystkie figury tańca, a następnie zaprosili do niego przedstawicieli władz miasta z wiceburmistrzem Markiem Czulem, powiatu, nauczycieli szkoły z dyrektorem Jackiem Biłką, emerytowanych pedagogów i wszystkich obecnych na rynku.

Nim wrócili do szkoły, dziękowali nauczycielom, którzy pomogli im przygotować prezentację: Danucie Brodziak, Agnieszce Król, Lucynie Majdak, Jackowi Sewerynowi i Urszuli Pietyrze.

Za pomysł kontynuowany od pięciu lat dziękował młodzieży i nauczycielom Marek Czul w imieniu burmistrza Antoniego Szlagora, który objął honorowy patronat nad przedsięwzięciem. Nie zabrakło życzeń powodzenia na maturze za kilka miesięcy.

- W szkole mamy około dwustu maturzystów, w siedmiu klasach. Gdyby wystąpili wszyscy, musielibyśmy się ograniczyć jedynie do przejścia przez rynek, stąd prezentacja jedynie 16 par, które mogły pokazać cały przygotowany taniec - mówi Danuta Brodziak. - Poloneza, nad którym pracowali, zaprezentowaliby tylko raz - na studniówce, a dzięki temu pomysłowi tańczą go kilkakrotnie. Tradycją naszej szkoły jest także szczególna więź z nauczycielami emerytowanymi. Zapraszamy ich na wszystkie ważne wydarzenia, także tutaj, na płytę rynku. Co roku są szczególnymi gośćmi maturzystów, którzy zapraszają ich do tańca - podkreśla.