Z każdego zakątka Włosienicy - orszak!

Stanisław Krzemień

publikacja 07.01.2020 08:48

We Włosienicy po raz piąty ulicami przeszedł Orszak Trzech Króli, organizowany przez parafię św. Michała Archanioła. Parafia składa się z kilku dzielnic i na czele każdej dzielnicy inny król szukał Dzieciątka: Kacper wyruszył z dzielnicy Monowice, Melchior z sołectwa Włosienica, a Baltazar z sołectwa Dwory Drugie i Stawy Monowskie.

Ważna część włosienickiego orszaku: wspólne kolędowanie pokoleń. Ważna część włosienickiego orszaku: wspólne kolędowanie pokoleń.
Stanisław Krzemień

Trzej Królowie szli za gwiazdą i znaleźli żłóbek, który znajdował się obok remizy OSP we Włosienicy, we wspaniale wykonanej szopce. Oprócz Świętej Rodziny, Trzech Królów, pastuszków i zwierzątek znaleźli się w niej także przedstawiciele wszystkich stanów i organizacji działających w sołectwie Włosienica. Szopkę wykonało Stowarzyszenie Emerytów Wspólnota Razem z Włosienicy.

Wszystkich przybyłych przywitał sołtys Władysław Zaliński, który podziękował wszystkim zaangażowanym w organizację i wykonanie tak wspaniałej szopki. Potem zaśpiewał Spontaniczny Samorządowy Chór Mieszany, który występuje tylko raz w roku przy szopce we Włosienicy podczas Orszaku Trzech Króli. Tworzą go nasi włodarze samorządowi, którzy wykonali kilka kolęd wspólnie z Trzema Królami i proboszczem miejscowej parafii.

Następnie ks. Rafał Jończy, dziękując wszystkim za uczestnictwo, wprowadził w tematykę Orszaku Trzech Króli  2020 i jego hasła: „Cuda, cuda ogłaszają”, zaczerpniętego z jednej z najczęściej śpiewanych polskich kolęd, która jest jedną z najstarszych, bo powstała jeszcze w baroku. - W tym roku pragniemy jeszcze raz podkreślić ideę wspólnego kolędowania, która prześwieca nam od początku, chcemy przypomnieć sobie polskie kolędy od najstarszej „Anioł pasterzom mówił” po te najbardziej współczesne - mówił ks. Jończy.

W odpowiedzi uczestnicy orszaku ze śpiewem kolęd wyruszyli do kościoła, gdzie na wspólne kolędowanie tłumnie zgromadziły się całe rodziny, które w ten sposób chciały przedłużyć świąteczną bożonarodzeniową radość i włączyć w tę radość kolejne pokolenia parafii oraz gości, odwiedzających swoje rodziny i znajomych.

W kościele parafialnym ks. proboszcz Rafał Jończy odczytał Ewangelię, rozpoczynając spotkanie, które było też opłatkowym spotkaniem wszystkich grup modlitewnych parafii. W koncercie kolęd i pastorałek wystąpiły Zespoły „Dworzanki” z KGW Dwory Drugie, Zespół Pieśni i Tańca „Bratkowie” z dzielnicy Monowice. Wystąpili też uczniowie Szkoły Podstawowej we Włosienicy: Aleksandra Karweta i Wojciech Grubka, którzy wykonali pastorałkę „Od serca do ucha”, a pastorałkę „Przekażmy sobie znak pokoju” zaśpiewała Klaudia Cichy. Na zakończenie gościnnie wystąpił Dziecięcy Teatr Muzyczny „HEJO”, Stowarzyszenie Klub Seniora „Wiecznie Młodzi” z Ochotnicy Górnej i Zespół „Włosianeczki”.

We włosienickim  orszaku uczestniczyli m.in. wójt Mirosław Smolarek, wicewójt Halina Musiał, wiceprzewodniczący Rady Gminy Oświęcim Jacek Mydlarz oraz sołtysi.

Na koniec ks. Rafał Jończy udzielił błogosławieństwa i życzył: - Na to święto, które jest darem z nieba, życzymy wam tak wielkiego obdarowania ze strony Boga, by na Jego wzór samemu chcieć być darem i stawiać się nim dla innych w każdym dniu swojego życia. I niech Jezus, do którego dzisiaj szliśmy szukając stajenki, was wszystkich napełni swoim pokojem. I niech dzieją się w waszych rodzinach codziennie cuda zgodnie z duchem dzisiejszego orszaku.

Przy dźwiękach hymnu Orszaku Trzech Króli uczestnicy w koronach na głowie rozeszli się do domów, by świadczyć w rodzinach, że byli w stajence, i znaleźć sposób, by w codziennym życiu realizować hasło tegorocznego orszaku  „Cuda, cuda ogłaszają”.

W trakcie orszaku odbyła się zbiórka „Podaruj dzieciom wakacje”, przeprowadzana w celu dofinansowania wakacyjnego wypoczynku dzieci i młodzieży z ubogich rodzin.