Od 40 lat na beskidzkiej górze Żar, a właściwie w jej wnętrzu, działa wyjątkowa inwestycja energetyczna – jedyna w Polsce podziemna elektrownia.
▲ Gratulacje odbiera dyrektor Jakub Kliś.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Przez tych 40 lat stała się nie tylko zakładem ważnym dla polskiej energetyki, ale też dumą i znakiem rozpoznawczym.
Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.