Beskidzkie gospodynie u Matki Bożej w Rychwałdzie

Urszula Rogólska

publikacja 24.09.2019 00:18

Bez nich trudno sobie wyobrazić jakąkolwiek uroczystość czy spotkanie, kiedy trzeba kogokolwiek ugościć, nakarmić, pokazać tradycje miejscowej kultury. Kilkaset pań z Kół Gospodyń Wiejskich, działających w sześciu powiatach Podbeskidzia, pielgrzymowało 21 września do Rychwałdu.

Uczestnicy pielgrzymki KGW podczas procesji z darami. Z przodu, z lewej - Danuta Kożusznik, organizatorka pielgrzymki. Uczestnicy pielgrzymki KGW podczas procesji z darami. Z przodu, z lewej - Danuta Kożusznik, organizatorka pielgrzymki.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Jak mówi Danuta Kożusznik, prezes Rejonowego Związku Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych w Bielsku-Białe, a zarazem główna organizatorka pielgrzymki Kół Gospodyń Wiejskich, doroczne spotkania pań mają już swoją kilkunastoletnią tradycję.

- Kiedyś na spotkaniu w powiecie bielskim spotkaliśmy się z ks. prof. Tadeuszem Borutką i w czasie rozmowy pojawił się pomysł pielgrzymki. Sanktuarium w Rychwadzie to piękne miejsce, bardzo bliskie wielu paniom z kół gospodyń - i tak się zaczęło - mówi D. Kożusznik. - Raz byłyśmy z pielgrzymką w Hałcnowie, raz w czasie ekumenicznego spotkania kół w Dzięgielowie, ale z sentymentem wracamy za każdym razem do Rychwałdu.

O. Paweł Kijko OFMConv. przyjmuje dary, przyniesione przez beskidzkie gospodynie do ołatrza.   O. Paweł Kijko OFMConv. przyjmuje dary, przyniesione przez beskidzkie gospodynie do ołatrza.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Instytucja, której szefuje Danuta Kożusznik, zrzesza około 300 kół gospodyń, działających na terenie sześciu beskidzkich powiatów. Do Rychwałdu przyjechały pątniczki m.in. z: Porąbki, Łaz, Bielowicka, Bier, Brzeszcz i Brzeszcz-Boru, Wilkowic, Bystrej, Mesznej, Żabnicy, Zabrzega, Brzezinki, Grojca, Bujakowa, Pisarzowic, Jawiszowic, Starej Wsi, Juszczyna, Kobiernic, Czańca, Oświęcimia-Dworów, Poręby Wielkiej, Górek Wielkich, Gilowic, Dankowic, Witkowic i Hecznarowic.

Członkinie Kół Gospodyń Wiejskich w sanktuarium rychwałdzkim.   Członkinie Kół Gospodyń Wiejskich w sanktuarium rychwałdzkim.
Urszula Rogólska /Foto Gość

- Na co dzień tyle się w tych naszych kołach dzieje - panie podejmują mnóstwo wspaniałych inicjatyw, każda z nas ma też swoje osobiste sprawy, z którymi tu przyjeżdża, więc chcemy za to wszystko podziękować Panu Bogu za wstawiennictwem Matki Bożej Rychwałdzkiej - dodaje D. Kożusznik. - To dla nas też czas modlitwy, wyciszenia, spotkania w radości. To miejsce każdego napełnia nadzieją i optymizmem.

Panie spotkały się w sanktuarium najpierw na śpiewie Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP, wysłuchały historii sanktuarium, a następnie uczestniczyły we Mszy św. sprawowanej przez o. Pawła Kijko OFMConv.

Po liturgii ojcowie franciszkanie udzielili pątniczkom i towarzyszącym im osobom błogosławieństwa rychwałdzkim olejkiem radości.

"Grojczanie" z Grojca podczas prezentacji swojego repertuaru pieśni w Rychwałdzie.   "Grojczanie" z Grojca podczas prezentacji swojego repertuaru pieśni w Rychwałdzie.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Po posiłku i rozmowach przy stole, panie spotkały się przy ołtarzu polowym, gdzie dziewięć zespołów wokalno-muzycznych, działających przy KGW - w Grojcu, Pisarzowicach, Dankowicach, Witkowicach, Jawiszowicach, Hecznarowicach, Brzeszczach, Brzeszczach-Borze i Porębie Wielkiej - zaprezentowało się w repertuarach pieśni maryjnych, religijnych i dożynkowych.

Wspólnie odmówiona Koronka do Bożego Miłosierdzi zakończyła rychwałdzkie pielgrzymowanie gospodyń.