Ucałowali poranioną twarz Matki

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 34/2019

publikacja 22.08.2019 00:00

Na Jasnej Górze 11 sierpnia usłyszeli dwie wiadomości. – Smutna to ta, że pielgrzymka się kończy – mówił do 2461 pielgrzymów bielsko-żywieckich i rzesz ich przyjaciół ks. Damian Koryciński, główny przewodnik. – Radosna, że za niespełna rok bez sześciu dni rozpocznie się następna!

W Częstochowie Jakub Pawlusiak z Brzeszcz poprosił o rękę Elę Rochowiak z Harmęż. W Częstochowie Jakub Pawlusiak z Brzeszcz poprosił o rękę Elę Rochowiak z Harmęż.
Urszula Rogólska /Foto Gość

W południe 11 sierpnia na Jasnej Górze tłumy diecezjan z biskupem Piotrem Gregerem, księżmi i władzami samorządowymi witały pieszych i rowerowych pielgrzymów bielsko-żywieckich, a następnie razem z nimi uczestniczyły we Mszy św.

Dostępne jest 2% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.