Są wśród nich osoby z różnymi schorzeniami. Razem spotykają się w świetlicy, razem się modlą, pielgrzymują, jeżdżą na obozy rehabilitacyjne i wycieczki. A przede wszystkim uczą się uśmiechać.
Przy kaplicy „U Dziadka”.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Tegoroczne wakacje dla niepełnosprawnych członków Stowarzyszenia Dzieci Serc z Radziechów stały się też czasem wspomnień i wdzięczności za wszystko, czego doświadczyli. Bogu i ludziom podziękowali, pielgrzymując na odpust do kapliczki „U Dziadka”.
Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.