Hałcnowscy pielgrzymi już po raz 28. wyruszyli w drogę do Matki

Alina Świeży-Sobel

publikacja 08.08.2019 04:52

Jest ich 940, a w tym gronie wielu takich, którzy bez pielgrzymowania do Maryi nie wyobrażają sobie życia. Są tacy, jak Klaudia, która na pielgrzymce pojawiła się jako małe dziecko i dorastała w rytmie pielgrzymowania. Co roku wędruje, teraz już z dwojgiem własnych maluszków i mężem Marcinem. Rodziców z maleństwami na czele każdej grupy nie brakuje. Bo oni też chcieliby nauczyć pielgrzymowania swoje dzieci...

Diecezjalna pielgrzymka wyrusza z Hałcnowa... Diecezjalna pielgrzymka wyrusza z Hałcnowa...
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Od rozmowy z najmłodszymi pielgrzymami zaczął też wspólne wędrowanie od Matki Bożej Bolesnej z Hałcnowa do Królowej Polski z Jasnej Góry bp Piotr Greger. Wcześniej przewodniczył Eucharystii dla pątników i pobłogosławił ich na tę drogę modlitwy. W homilii wskazywał na ważne związki rozpoczynającego się dla pielgrzymów czasu modlitwy z przypadającym tego dnia świętem Przemienienia Pańskiego. Wskazywał na wyjątkowość tego biblijnego wydarzenia, w którym Pan Jezus nie działa, by przemienić swoje otoczenie, ale sam podczas modlitwy podlega przemianie.

- To jest wydarzenie, które w pewnym sensie trzeba nam naśladować - mówił bp Greger, wskazując, że najlepszą drogą do tego celu jest modlitwa. - Pielgrzymka to intensywny czas modlitwy, to rezygnacja z tego, co mi wolno i do czego mam prawo, aby podejmując wysiłek fizyczny, świadomie "tracić czas dla Boga". To jest istota pielgrzymowania. I dlatego pielgrzymka to czas naszego przemienienia; to szansa doświadczenia zachwytu spotkania ze swoim Panem - dodawał, zaznaczając, że nie dokonują duchowej przemiany przemierzone kilometry, ale siła modlitwy, a sprawdzianem będzie świadectwo życia po powrocie z pielgrzymki do codzienności.

- Przy biskupie gromadzi się Kościół - mówił ks. Damian Koryciński, główny przewodnik diecezjalnej pielgrzymki, dziękując za przewodniczenie Eucharystii, wygłoszone słowo i rozpoczęcie pielgrzymowania, a chwilę później bp Greger pomaszerował na czele pierwszej grupy i całej pielgrzymki. - Po to, by odnawiała się nasza wiara, rozpoczynamy nasze wejście na pielgrzymi szlak. W takim duchu wyruszamy w 28. Pieszej Pielgrzymce Diecezji Bielsko-Żywieckiej na Jasną Górę - dodawał ks. Koryciński, przypominając, że jej uczestnicy wyruszają z 5 miast: z Andrychowa, Hałcnowa, Cieszyna, Czechowic-Dziedzic i Oświęcimia, by 11 sierpnia wspólnie wejść na Jasną Górę. Wejście rozpocznie się o 11.30.

Do modlitwy w drodze zachęcał pątników także ks. prał. Józef Walusiak, który zainicjował diecezjalne pielgrzymowanie na Jasną i był jej długoletnim przewodnikiem, a obecnie pełni funkcję ojca duchownego pielgrzymki. W świątyniach, które w drodze są miejscem modlitwy, dyżuruje też w konfesjonale, posługując pielgrzymom pragnącym przystąpić do sakramentu pojednania z Bogiem. - Wystarczy spojrzeć na uśmiechniętą twarz ks. Walusiaka, żeby przekonać się, jak wiele radości daje pielgrzymowanie - zauważali ci, którzy żegnali wyruszającą z Hałcnowa kolumnę pątników...