Starobielski kościół od ponad sześciu wieków niezmiennie zachwyca pasjonatów historii, sztuki i zabytków. Tutaj, na niewielkiej przestrzeni, bogactwo przeszłości łączy się z teraźniejszością i przyszłością.
Generalny remont świątyni zakończy się prawdopodobnie w październiku tego roku.
Urszula Rogólska /Foto Gość
Jeszcze do jesieni tego roku niełatwo będzie dostrzec prawdziwy urok kościoła św. Stanisława w Starym Bielsku. Trwa jego remont generalny.
Ksiądz proboszcz Zygmunt Siemianowski mówi, że najlepiej jest tu usiąść w ciszy, podczas adoracji. – Patrzę na miejsce uświęcone modlitwą tylu wieków... I ta gotycka architektura, która pokazuje myśl przyświecającą wtedy budowniczym – pokazać Kościół chwalebny, pielgrzymujący i oczekujący. Ten chwalebny obrazują święci na freskach, pielgrzymujący to my. Oczekujący natomiast to nasi zmarli, na grobach których to miejsce powstało.
Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.