Dom na szlaku Maryi

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 10/2019

publikacja 07.03.2019 00:00

Za kilka tygodni w trasę wyruszą uczestnicy ekstremalnych Dróg Krzyżowych. Tymczasem niedaleko Bielska-Białej jest miejsce, którego mieszkańcy podejmują górskie – nierzadko bardzo trudne – pielgrzymowanie każdego 13. dnia miesiąca.

Kościół wybudowany w latach 50. XX w. wysiłkiem całych rodzin. Kościół wybudowany w latach 50. XX w. wysiłkiem całych rodzin.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Kilka lat temu Meszna, przez lata będąca małą osadą, obchodziła jubileusz 300-lecia istnienia. Od pokoleń mieszka tu kilka starych rodów, zwanych „pniokami”, które nadają jej swoisty charakter, kultywując przywiązanie do wiary i patriotyzmu. To tu powstały najstarsze w Polsce wiejskie drużyny harcerskie. Ich tradycje kontynuują druhowie kręgu starszyzny harcerskiej.

– W pewnym momencie, przez atrakcyjność swojego położenia: blisko Szczyrku i Jeziora Żywieckiego Meszna stała się miejscem zainteresowania mieszkańców Śląska – opowiada proboszcz ks. Andrzej Piotrowski. – Dziś miejscowość jest nazywana sypialnią Bielska. Rozbudowuje się, przyciąga ciszą i spokojem.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.