W 1990 r. zakonnicy z krakowskiej prowincji założyli tu swój klasztor i podjęli się prowadzenia parafii. Niewiele zapowiadało, jak niezwykłe będą tu podejmowane dzieła.
Figurka Matki Bożej zza Drutów.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Z czasem do franciszkanów dołączyły członkinie Instytutu Świeckiego Misjonarek Niepokalanej Ojca Kolbego, które prowadzą w Harmężach dom dla pielgrzymów, coraz liczniej przybywających do miejsca męczeńskiej śmierci świętego.
Od przeszło 20 lat rozwija się tu Centrum św. Maksymiliana, w którym bardzo ważną rolę odgrywa tworzona przez kilkanaście lat w podziemiach kościoła niepowtarzalna ekspozycja „Klisze pamięci. Labirynty”, złożona w całości z prac prof. Mariana Kołodzieja, byłego więźnia KL Auschwitz, nr 432.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.