– To była wielka modlitwa pokoleń Polaków. Ich tęsknota za ojczyzną wyraziła się w głębokiej modlitwie nieszczęśliwych dzieci, które z wielką ufnością prosiły o ratunek Matkę – mówił ks. kan. Ignacy Czader, dziękując zwłaszcza za ten fragment maryjnej modlitwy Zygmunta Krasińskiego, który od dawna widnieje na sklepieniu świątyni w Pogórzu, zachęcając wiernych do modlitwy. Jak dodał, inspirują do niej także kościelne freski, wykonane w prezbiterium przez Wiesława Wnętrzaka, przedstawiające postaci polskich świętych i błogosławionych, którzy umacniali w rodakach ufność we wstawiennictwo Maryi. Są wśród nich św. abp Józef Bilczewski, sługa Boża Wanda Malczewska czy ks. Ignacy Skorupka.

O niezwykłym przykładzie wysłuchanych przez Maryję modlitw Polaków i relacjach świadków warszawskiej bitwy z 1920 roku i Cudu nad Wisłą tuż po koncercie opowiedział prof. Chorosiński, z wdzięcznością przyjmując w darze wykonany w Pogórzu różaniec z charakterystycznych fasolek ze znamieniem w kształcie monstrancji.

– Taki różaniec otrzymywał każdy goszczący u nas artysta – tłumaczył ks. kan. Czader, a Paweł Seligman, kierownik artystyczny wydarzenia, przypomniał, że w tym gronie znaleźli się m.in.: Paweł Kuchnicki z Poznania, akordeonista Andrzej Caniboł, trio stroikowe Reed Connection z Zielonej Góry, tenor Jacek Szymański z Gdańska oraz trio Vox Tribus z Cieszyna.

– Jako organizatorzy jesteśmy bardzo wdzięczni Urzędowi Miasta i Gminy Skoczów oraz Starostwu Powiatowemu w Cieszynie za wsparcie dziesiątej już edycji tego festiwalu. Mogliśmy zaprosić na cykl niepowtarzalnych koncertów, dzięki którym liczni melomani podziwiali bogactwo brzmienia wspaniałych organów, jakie znajdują się w Pogórzu – mówił P. Seligman.