O Polskę nam chodzi!

Alina Świeży-Sobel

|

Gość Bielsko-Żywiecki 45/2018

publikacja 08.11.2018 00:00

Z entuzjazmem „Gwiazdka Cieszyńska” relacjonowała wielki patriotyczny wiec, który odbył się na cieszyńskim rynku 27 października 1918 roku. Według ówczesnych obserwatorów z różnych miejscowości na manifestację przybyło około 40 tysięcy osób. Przyszły na znak poparcia dla działającej od 19 października Rady Narodowej Księstwa Cieszyńskiego.

Pierwsza kamienica po prawej: polski Dom Narodowy przy rynku. W tym gmachu powstała Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego.  Pierwsza kamienica po prawej: polski Dom Narodowy przy rynku. W tym gmachu powstała Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego.
Alina Świeży-Sobel

Głos ludzi był donośny i stanowczy: „Nie ma Polski bez Śląska, nie ma Śląska bez Polski” − wznosili okrzyki. Manifestanci przynieśli sztandary i deklarowali przynależność Śląska Cieszyńskiego do Polski, choć niepodległej ojczyzny i polskiej władzy państwowej jeszcze nie było.

W relacji Zofii Kirkor-Kiedroniowej, członkini RNKC, i w ludzkiej pamięci zachowała się słynna tablica, z którą na historyczny wiec przybyła delegacja z niedużej wioski spod Cieszyna. Napis na niej głosił: „Nie ma Polski bez Puńcowa”, choć pewnie w dalekiej Warszawie czy Krakowie o Puńcowie niewielu słyszało. Jak wspominała Kirkor-Kiedroniowa, napis budził uśmiech, ale także wzruszał, bo najwymowniej świadczył, jak autentyczna była w ludziach tęsknota za Polską − po 600 latach oderwania od ojczyzny było to coś nadzwyczajnego. Podobnie jak fakt, że często politycznie spierający się trzej posłowie: ewangelik dr Jan Michejda, socjalista Tadeusz Reger i katolik ks. Józef Londzin wraz ze swoimi ugrupowaniami potrafili zjednoczyć się i wspólnie działać, by powołać Radę Narodową Księstwa Cieszyńskiego: pierwszy polski rząd, który objął państwową władzę nad tym terytorium. A socjalista z księdzem zgodnie szukali wsparcia dla przynależności do Polski.

Dostępne jest 29% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.