Bawili się bez kieliszka

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 36/2018

publikacja 06.09.2018 00:00

– Dorosłym czasem już trudno z głowy wyciągnąć nadużywanie. Ale młodzi niech widzą: nie musi być alkoholu, żeby była dobra zabawa – mówi sołtys Dariusz Gołuch.

W kąciku zajęć dla najmłodszych pomagali także młodzi z Kamesznicy. W kąciku zajęć dla najmłodszych pomagali także młodzi z Kamesznicy.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Najpierw spotkanie dzieci z leśniczym w Ekochatce. Potem biegi na dystansie 6700 i 3000 m na zboczach Baraniej Góry i ognisko w Kamesznicy Złatnej. Następnie emocjonujące derby piłkarskie: Kamesznica Dolna kontra Górna, zakończone wynikiem 11:7. Około 15.00 do mieszkańców dołączyli goście związani z klubami AA i ruchem trzeźwościowym, którzy przyjechali wraz z ks. prał. Władysławem Zązlem. Przy grocie „na Grapce” uczestniczyli we Mszy św. i otwartym mityngu AA, a zaraz potem wzięli udział w festynie rodzinnym w Kamesznicy Górnej. Tu wspólne biesiadowanie zakończyło 29. Kamesznickie Dni Trzeźwości.

Dostępne jest 29% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.