Kiedy młodzi muzycy z Beskidów i znad morza wspólnie zagrali i zaśpiewali „Ojcowski dom”, wzruszeni byli wszyscy: i wykonawcy, i zgromadzeni w juszczyńskim kościele słuchacze.
▲ Młodzi uczestnicy projektu zagrali w kościele.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Wakacyjny projekt „Muzyczne korzenie” połączył grupę 15 dzieci w wieku od 8 do 17 lat z Juszczyny, Bielska-Białej, Żywca, a także taką samą gromadkę z Gniewina na Kaszubach. Pod kierunkiem świetnych pedagogów: Urszuli Mizi, multiinstrumentalisty Józefa Brody, Waldemara Szczypiora oraz kompozytora Janusza Kohuta przez tydzień uczestniczyli w warsztatach w Wiśle-Malince. Uczyli się zarówno utworów związanych z beskidzką oraz kaszubską tradycją, jak i kompozycji Chopina inspirowanych muzyką ludową. Był też czas na poznawanie życia beskidzkich górali, o którym w wiślańskim muzeum mówiła im etnograf Małgorzata Kiereś, a w wolnym od prób czasie opowiadał też Józef Broda, pokazując stare góralskie instrumenty: gajdy czy trombitę.
Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.