Kochał Boga i górali

aśs

|

Gość Bielsko-Żywiecki 16/2018

publikacja 19.04.2018 00:00

W Istebnej tłumy mieszkańców całej beskidzkiej Trójwsi ze smutkiem odprowadzały na cmentarz byłego proboszcza śp. ks. prał. Jerzego Patalonga.

Duszpasterz spoczął wśród swoich parafian. Duszpasterz spoczął wśród swoich parafian.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Urodzony w Imielinie 6 września 1933 r., święcenia przyjął 2 grudnia 1956 r. z rąk bp. Herberta Bednorza. Zmarł w 85. roku życia i 62. roku kapłaństwa. Przeżył w Istebnej 44 lata, w tym 36 jako proboszcz. Był 34 lata dziekanem. W Istebnej jako dobry gospodarz troszczył się o remonty zabytkowej świątyni z jej niepowtarzalnym wystrojem, a także o budowę nowego domu katechetycznego i licznie uczestniczące tu w rekolekcjach grupy Ruchu Światło–Życie. Przede wszystkim jednak uczył miłości do Boga. – Znałeś nas dobrze, jak ojciec surowy, wymagający, ale zarazem bliski i godny zaufania. Niejeden z nas mógłby zaświadczyć o twojej łagodności i wrażliwości, dzięki którym umiałeś pocieszać strapionych. Upominałeś, tłumaczyłeś, byłeś szczęśliwy, gdy widziałeś, że naprawdę pragniemy Boga – mówiła w imieniu parafian Monika Michałek, dziękując za ojcowską miłość i dobroć.

Dostępne jest 36% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.