9 kilometrów z krzyżem

ks. Jacek M. Pędziwiatr ks. Jacek M. Pędziwiatr

publikacja 15.03.2018 07:34

To będzie próba generalna przed Ekstremalną Drogą Krzyżową.

9 kilometrów z krzyżem Z Lipnika na Hrobaczą Łąkę jest 9 kilometrów. Droga powrotna to taki sam dystans. Ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość

Pierwszą stacją w kościele Narodzenia NMP w Bielsku-Białej-Lipniku (ul. Ks. Brzóski 3) rozpocznie się Droga Krzyżowa na Hrobaczą Łąkę - piątek 16 marca o godz. 20:30. Po niej w świątyni pozostaną ci, którzy tutaj uczestniczyć będą w tradycyjnym nabożeństwie. Zaś ci wszyscy, którzy chcą skosztować, jak smakuje Ekstremalna Droga Krzyżowa wyjdą z kościoła. Po liczącym ponad dwa kilometry marszu ul. Polną dotrą do lipnickiej leśniczówki i amfiteatru. Stąd trawersem pod Gaikami będą się wspinać na Hrobaczą Łąkę. W drodze, w wyznaczonych miejscach, zatrzymają się, by rozważać kolejne stacje Męki Pańskiej. Przed północą staną przy Krzyżu Trzeciego Tysiąclecia, gdzie zakończy się nabożeństwo.

9 kilometrów z krzyżem   Światła Bielska-Białej, pozostając daleko w dole, pobudzają do modlitwy za miasto. Ks. Jacek M. Pędziwiatr Leśnym traktem pokonają ponad sześć kilometrów. Na tym odcinku mają przed sobą także ponad 500 metrów przewyższenia. Podczas nabożeństwa jego uczestnicy na zmianę poniosą krzyż, który prowadzi diecezjalną pieszą pielgrzymkę do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
Po nabożeństwie pątnicy już w małych grupkach i indywidualnie wrócą do Lipnika lub Kóz. Wielu z nich po drodze zmówi jeszcze wspólny Różaniec czy Koronkę do Bożego Miłosierdzia.

Odprawiana od kilku lat w piątek przed piątą niedzielą Wielkiego Postu Droga Krzyżowa z Lipnika na Hrobaczą Łąkę jest dla wielu próbą sił przed odbywającą się tydzień później Ekstremalną Drogą Krzyżową. Już tutaj można przetestować odpowiednie obuwie i ubiór, przekonać się na własne oczy, jak pełne niespodzianek w postaci błota, śniegu czy lodu są rzadziej uczęszczane górskie szlaki o tej porze roku.

9 kilometrów z krzyżem   Stacje Drogi Krzyżowej wyznaczono na szlaku pod przełęczą Gaiki. Ks. Jacek M. Pędziwiatr - Niezbędna jest latarka czołówka, zapas napojów i prowiant - przypominają inicjatorzy lipnickiej Drogi Krzyżowej. Nabożeństwo nie jest zorganizowaną wycieczką. Każdy uczestniczy w nabożeństwie na własną odpowiedzialność. Grupa trzyma się razem w drodze na szczyt. Stąd każdy do domu wraca już samodzielnie. Udział w nabożeństwie nie wymaga wcześniejszych zgłoszeń czy rejestracji. Po prostu wystarczy przyjść do kościoła w Lipniku w piątek na 20:30 i wspólnie ruszyć w drogę.