To musi być miłość...

Alina Świeży-Sobel

|

Gość Bielsko-Żywiecki 47/2017

publikacja 23.11.2017 00:00

Wspólnota Wiara i Światło „Żarki” przy parafii św. Józefa w Bielsku-Białej to jedna z blisko setki polskich grup tego międzynarodowego ruchu skupiającego osoby upośledzone umysłowo, ich rodziny i przyjaciół.

▲	25 czerwonych róż odbiera kapelan, ks. Piotr Maślanka. ▲ 25 czerwonych róż odbiera kapelan, ks. Piotr Maślanka.
Alina Świeży-Sobel

Niedawno świętowali srebrny jubileusz. Na plakacie podczas tegorocznych rekolekcji wypisali całą serię odpowiedzi na pytanie, dlaczego są w Żarkach, tworząc tę wielką rodzinę z niepełnosprawnymi intelektualnie. „Tu nabieram sił; Uczę się pokory, Wspólnota daje nam sens życia i jest łatwiej; To musi być miłość i łaska Boża; Łączy nas radość z rzeczy małych...” – te i wiele innych wyjaśnień składają się nie tylko na obraz życia wspólnoty, ale też pokazują, że życie poza nią do najłatwiejszych nie należy i Boża miłość pomaga nieść krzyże... – Często zdarza się, że ludzie odrzucają osoby niepełnosprawne, ale Pan Bóg szczególnie je kocha, a tym, co sprawia, że istniejecie już 25 lat, jest właśnie miłość! – podkreślał w homilii podczas dziękczynnej Mszy św. ks. Edward Łatka. – Jesteśmy wspólnotą i na tę wspólnotę patrzy Pan Bóg. I cieszy się takimi ludźmi, o których powiedzieć, że kochają, to za mało.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.