Tajemnicze puzderko w Wilamowicach

Urszula Rogólska

publikacja 25.10.2017 14:12

Pokonały fascynującą drogę - z lwowskiego pałacu arcybiskupiego, przez prywatny dom w Bielsku-Białej, do Muzeum Diecezjalnego. Na jeden dzień cenna niespodzianka trafiła także do Wilamowic.

Puzderko z relikwiami bł. Jakuba Strzemię należało do abpa Józefa Bilczewskiego Puzderko z relikwiami bł. Jakuba Strzemię należało do abpa Józefa Bilczewskiego
Urszula Rogólska /Foto Gość

Kilka lat temu, do ks. Grzegorza Klai, który pełnił obowiązki dyrektora Muzeum Diecezjalnego w Bielsku-Białej, przyszła pani, trzymając w ręku metalowe puzderko. Skrywało ono jeszcze jedno. W nim były umieszczone relikwie bł. Jakuba Strzemię, XIV-wiecznego franciszkanina, arcybiskupa halickiego, misjonarza ziem ruskich, doradcy królowej Jadwigi i Władysława Jagiełły.

Już sam fakt takiego znaleziska przyśpiesza bicie serca. A to zaledwie początek historii. Puzderko przyniosła córka ochmistrzyni arcybiskupa lwowskiego Józefa Bilczewskiego. Trafiło ono w ręce gospodyni po śmierci arcybiskupa w 1923 r., potem do Bielska, a po latach - do Muzeum Diecezjalnego.

W liturgiczne wspomnienie św. abpa Józefa Bilczewskiego, w poniedziałek 23 października, w 12. rocznicę kanonizacji arcybiskupa, relikwie przywiózł do jego rodzinnej miejscowości, do Wilamowic ks. dr Szymon Tracz - konserwator architektury i sztuki sakralnej diecezji bielsko-żywieckiej. Tego dnia, wierni z Wilamowic i ich goście, dziękowali Panu Bogu za dar kanonizacji swojego rodaka.

Wilamowice świętowały z patronem miasta i swoim rodakiem - św Abp. Józefem Bilczewskim   Wilamowice świętowały z patronem miasta i swoim rodakiem - św Abp. Józefem Bilczewskim
Urszula Rogólska /Foto Gość

Podczas wieczornej Eucharystii, sprawowanej w wilamowickim kościele - sanktuarium św. Józefa Bilczewskiego, przy ołtarzu stanęli wraz z ks. Szymonem Traczem - proboszcz parafii ks. prałat Stanisław Morawa, jego poprzednik - ks. prałat Michał Boguta (który jak żartował ks. Morawa: - Skutecznie pomagał Panu Bogu wyreżyserować wydarzenia związanie z osobą św. Józefa Bilczewskiego), czciciel świętego arcybiskupa ks. infułat Władysław Fidelus, wilamowicki rodak ks. Eugeniusz Nycz - proboszcz w Porąbce, a także duszpasterze sąsiednich parafii: ks. Grzegorz Then ze Starej Wsi, ks. Józef Walusiak z Janowic ks. Cezary Dulka z Bestwiny i ks. Roman Ciupaka - rodak z Dankowic, misjonarz w Tanzanii oraz ks. Dariusz Ludwin, wilamowicki wikariusz.

Na uroczystości nie zabrakło władz miasta, któremu święty patronuje, sióstr zakonnych, orkiestry, a także delegacji i pocztów sztandarowych dzieci z ochronki założonej przez świętego, uczniów zespołu szkół, górników i strażaków.

W liturgiczne wspomnienie św. Abpa Józefa Bilczewskiego Wilamowice gościły relikwie bł Jakuba Strzemię   W liturgiczne wspomnienie św. Abpa Józefa Bilczewskiego Wilamowice gościły relikwie bł Jakuba Strzemię
Urszula Rogólska /Foto Gość

W homilii ks. dr Szymon Tracz zwrócił uwagę, iż swoim życiem św. Józef Bilczewski pokazał, że prawdziwym zabezpieczeniem życia człowieka nie są dobra materialne, ale Boża Opatrzność (jej symbol znajduje się w herbie Wilamowic). Przypomniał, iż umiłowany przez św. Józefa Bilczewskiego Jan Chryzostom mawiał, że w wieczności obowiązuje tylko jedna moneta. Jest nią miłość. Na nią święty wymieniał dobra tego świata.

Ks. Tracz wskazał na trzy środki świętego arcybiskupa, pomagające zdobyć miłość, którą można zabrać za próg śmierci do drugiego życia. Na pierwszym miejscu była współpraca z Bogiem - codzienna, nie tylko niedzielna Eucharystia, adoracja Najświętszego Sakramentu. Drugim - wybranie sobie przewodnika, szczególnego patrona. Dla abpa Bilczewskiego był nim bł. Jakub Strzemię.

Ks. dr Szymon Tracz pobłogosławił uczestników wilamowickiej uroczystości relikwiami św. Józefa Bilczewskiego i bł. Jakuba Strzemię   Ks. dr Szymon Tracz pobłogosławił uczestników wilamowickiej uroczystości relikwiami św. Józefa Bilczewskiego i bł. Jakuba Strzemię
Urszula Rogólska /Foto Gość

- Święty Józef Bilczewski, zawsze miał przy sobie relikwie bł. Jakuba Strzemię - mówił ks. Tracz. - Kiedy pracował u siebie, to puzderko spoczywało na jego biurku. Kiedy wyruszał z pałacu arcybiskupiego, otwierał puzderko, wyciągał drugie, w którym były (i są nadal) relikwie bł. Jakuba. Wkładał je do wewnętrznej kieszeni sutanny, na piersi i wychodził z pałacu. Wracając oddawał.

Trzecim środkiem arcybiskupa, była wierność korzeniom tradycji swego pochodzenia i chrześcijańskiej kultury. Dla niego strażnikiem polskiej narodowej tradycji stało się sanktuarium Królowej Polski na Jasnej Górze. - Podobnie jak bł. Jakub, był wielkim czcicielem Matki Boskiej - propagował kult zwłaszcza w Jej tytule Królowej Polski - dodał ks. Tracz.

Na zakończenie Mszy św., poproszony o zabranie głosu ks. prałat Michał Boguta, przekazał wszystkim pozdrowienia od emerytowanego metropolity lwowskiego kard. Mariana Jaworskiego, a także wspomniał dzień kanonizacji abp. Bilczewskiego sprzed 12 lat.

Mieszkańcy Wilamowic i ich goście modlili się pod pomnikiem patrona miasta - św. Abpa Józefa Bilczewskiego   Mieszkańcy Wilamowic i ich goście modlili się pod pomnikiem patrona miasta - św. Abpa Józefa Bilczewskiego
Urszula Rogólska /Foto Gość

Na Placu św. Piotra w Rzymie, wśród rzeszy pielgrzymów, a także biskupów i kardynałów - uczestników Synodu Eucharystycznego z całego świata zgromadziło się wówczas także 400 wilamowiczan. Ich rodak był jednym z pięciu świętych kanonizowanych wówczas przez papieża Benedykta XVI. - To znamienne, że w takim czasie na ołtarze został wyniesiony arcybiskup, który tak bardzo kochał Jezusa w Eucharystii… - dodał ks. Boguta.

Portret kanonizowanego, towarzyszący wówczas uroczystości, dziś znajduje się w wilamowickim kościele - nad dedykowaną mu kaplicą, w której wierni wymodlili już wiele nadzwyczajnych interwencji w najtrudniejszych dla nich sprawach - uzdrowień z chorób (także nowotworowych) czy darze długo oczekiwanego potomstwa.

Po Mszy św. jej uczestnicy przeszli z relikwiami obu świętych pod pomnik św. Józefa Bilczewskiego na wilamowickim Rynku. Tu odmówili litanię ku jego czci, złożyli kwiaty i mogli uczcić relikwie.